Picie alkoholu już dawno przestało być domeną mężczyzn. W dzisiejszych czasach to właśnie kobiety najchętniej zaglądają do kieliszka. Co najgorsze, to właśnie my, Polki stanowimy europejską czołówkę wśród wielbicielek wysokoprocentowych trunków.
Jak wykazały najnowsze badania, już około 153 tysiące Polek jest uzależnionych od alkoholu. Co ciekawe, napoje wysokoprocentowe największą popularnością cieszą się wśród najmłodszych pań. Do kieliszka najchętniej zaglądają dziewczyny mające od 17 do 29 lat. Co dziesiąta Polka w tym wieku, wypija rocznie ponad 7,5 litra czystego alkoholu!
Socjologowie twierdzą, że ten nagły wzrost młodych alkoholiczek wynika ze zmiany roli kobiety w społeczeństwie. Miejscami, w których spędzamy większość czasu nie są już kuchnia czy pokój dziecięcy, lecz gabinet w dużej firmie, a wieczorem ekskluzywny klub lub restauracja.
Jedna z dziewczyn, zapytana o to, dlaczego pije tak dużo alkoholu, udzieliła dosyć jednoznacznej odpowiedzi. Jak mówi 24 letnia Magda, mieszkanka Warszawy:
Po butelkę nauczyłam się sięgać już w szkole średniej. Alkohol kupowałam za kieszonkowe otrzymywane od rodziców. Ja i moi znajomi nie wyobrażaliśmy sobie dobrej imprezy bez choćby kieliszka wódki. To była świetna forma spędzania wolnego czasu. Kiedy więc skończyłam szkołę i przyjechałam do dużego miasta, nadal nie mogłam wyobrazić sobie innej formy relaksu niż zakrapiane alkoholem spotkania ze znajomymi. I tak już zostało do dziś. Teraz to już nawet nie potrafię wytrzymać dnia bez butelki jakiegoś trunku. Znają mnie w pobliskim sklepie monopolowym, na słowa – poproszę to, co zwykle – codzienne otrzymuję pół litra wódki i sok pomarańczowy. Nie zastanawiam się przy tym, czy robię coś złego, zresztą nie potrafię już inaczej żyć
Podobna sytuacja spotkała również inną młodą Polkę. Oliwia ma 20 lat i pochodzi z Poznania. Jak sama twierdzi:
Zaczęłam pić, bo chciałam podobać się chłopakom. Wszyscy zachwycali się, że mogę tak dużo wypić, że mam bardzo mocną głowę. Czułam presję ze strony rówieśników. Wiedziałam, że tych którzy nie mają ochoty poddać się rozluźniającemu działaniu trunków czeka towarzyska śmierć. Z czasem alkohol stał się dla mnie również odskocznią od szarej rzeczywistości. Leczyłam nim rany po pierwszej zawiedzionej miłości. Butelka wódki stała się dla mnie lekarstwem na samotność.
Kobiety w Polsce coraz częściej traktują alkohol jako jedyny sposób na relaks i odreagowanie codziennych nieprzyjemności. Trwając w sidłach nałogu, nie potrafią jednak być szczęśliwe. Paradoksalnie, to właśnie alkoholowe trunki sprawiają, że każdego dnia jest im coraz trudniej żyć…
Karina Hefner
Zobacz także:
Zwierzenia polskiej sprzątaczki: Co można znaleźć w niemieckich domach?
Justyna Polanska, Polka sprzątająca niemieckie domostwa, postanowiła przemówić! Jej książka "Pod niemieckimi łóżkami" jest u naszych sąsiadów prawdziwym bestsellerem!
Wyciekła sekretna receptura Coca-Coli! Czy koncern straci miliardy dolarów?!
Do tej pory znały ją jedynie dwie osoby z zarządu koncernu!