Firma Mattel, producent legendarnych lalek Barbie, chce pozwać twórców pewnego kalendarza, w którym plastikowe piękności pozują zupełnie nago. Koncern twierdzi, że ustawianie obok siebie dwóch roznegliżowanych lalek to próba przedstawienia ich jako parę lesbijek.
Z kolei autorzy kalendarza - Breno Costa i Guilherme Souza z Argentyny - tłumaczą, że fotografie są ich komentarzem do rzeczywistości, w której seksualność jest towarem. Mattel jednak nie chce, aby ich produkty kojarzono w ten sposób.
Czy te zdjęcia Was szokują?
Firma Mattel, producent legendarnych lalek Barbie, chce pozwać twórców pewnego kalendarza, w którym plastikowe piękności pozują zupełnie nago. Koncern twierdzi, że ustawianie obok siebie dwóch roznegliżowanych lalek to próba przedstawienia ich jako parę lesbijek.
Z kolei autorzy kalendarza - Breno Costa i Guilherme Souza z Argentyny - tłumaczą, że fotografie są ich komentarzem do rzeczywistości, w której seksualność jest towarem. Mattel jednak nie chce, aby ich produkty kojarzono w ten sposób.
Czy te zdjęcia Was szokują?
Firma Mattel, producent legendarnych lalek Barbie, chce pozwać twórców pewnego kalendarza, w którym plastikowe piękności pozują zupełnie nago. Koncern twierdzi, że ustawianie obok siebie dwóch roznegliżowanych lalek to próba przedstawienia ich jako parę lesbijek.
Z kolei autorzy kalendarza - Breno Costa i Guilherme Souza z Argentyny - tłumaczą, że fotografie są ich komentarzem do rzeczywistości, w której seksualność jest towarem. Mattel jednak nie chce, aby ich produkty kojarzono w ten sposób.
Czy te zdjęcia Was szokują?
Firma Mattel, producent legendarnych lalek Barbie, chce pozwać twórców pewnego kalendarza, w którym plastikowe piękności pozują zupełnie nago. Koncern twierdzi, że ustawianie obok siebie dwóch roznegliżowanych lalek to próba przedstawienia ich jako parę lesbijek.
Z kolei autorzy kalendarza - Breno Costa i Guilherme Souza z Argentyny - tłumaczą, że fotografie są ich komentarzem do rzeczywistości, w której seksualność jest towarem. Mattel jednak nie chce, aby ich produkty kojarzono w ten sposób.
Czy te zdjęcia Was szokują?
Firma Mattel, producent legendarnych lalek Barbie, chce pozwać twórców pewnego kalendarza, w którym plastikowe piękności pozują zupełnie nago. Koncern twierdzi, że ustawianie obok siebie dwóch roznegliżowanych lalek to próba przedstawienia ich jako parę lesbijek.
Z kolei autorzy kalendarza - Breno Costa i Guilherme Souza z Argentyny - tłumaczą, że fotografie są ich komentarzem do rzeczywistości, w której seksualność jest towarem. Mattel jednak nie chce, aby ich produkty kojarzono w ten sposób.
Czy te zdjęcia Was szokują?
Firma Mattel, producent legendarnych lalek Barbie, chce pozwać twórców pewnego kalendarza, w którym plastikowe piękności pozują zupełnie nago. Koncern twierdzi, że ustawianie obok siebie dwóch roznegliżowanych lalek to próba przedstawienia ich jako parę lesbijek.
Z kolei autorzy kalendarza - Breno Costa i Guilherme Souza z Argentyny - tłumaczą, że fotografie są ich komentarzem do rzeczywistości, w której seksualność jest towarem. Mattel jednak nie chce, aby ich produkty kojarzono w ten sposób.
Czy te zdjęcia Was szokują?
Firma Mattel, producent legendarnych lalek Barbie, chce pozwać twórców pewnego kalendarza, w którym plastikowe piękności pozują zupełnie nago. Koncern twierdzi, że ustawianie obok siebie dwóch roznegliżowanych lalek to próba przedstawienia ich jako parę lesbijek.
Z kolei autorzy kalendarza - Breno Costa i Guilherme Souza z Argentyny - tłumaczą, że fotografie są ich komentarzem do rzeczywistości, w której seksualność jest towarem. Mattel jednak nie chce, aby ich produkty kojarzono w ten sposób.
Czy te zdjęcia Was szokują?