Film, który publikujemy, to przeniesienie wydarzeń sprzed ponad 2 tysięcy lat do czasów współczesnych. Jego twórcy zastanawiają się, jak narodziny Chrystusa wyglądałyby dzisiaj. Wszystko zaczyna się od SMS-a, którego Maryja dostaje od Archanioła Gabriela. Później Maryja pisze maila do Józefa...
Zobaczymy także święte profile na Facebooku i Twitterze czy zakupy na Amazonie. Niektórzy stwierdzą, że to kiepski pomysł, by przedstawiać tak ważne wydarzenia w humorystyczny sposób, ale całkiem możliwe, że dopiero w tej formie będzie to historia do przełknięcia przez młodzież.
Więcej podobnych newsów przeczytasz na Hanter.pl.
Zobacz także:
Nastolatka z Chin dostała w prezencie świątecznym nowe ucho!