Młoda, zgrabna, atrakcyjna studentka to łakomy kąsek dla wielu akademickich profesorów w podstarzałym wieku. Znudzeni monotonnym życiem rodzinnym chcą urozmaicić przerwy między wykładami. Proponują wtedy swoim uczennicom niewinne spotkania, które z czasem stają się prostą transakcją: dobre stopnie za seks.
Jak pisze internautka o nicku Maniwa - Takie związki nie są zakazane. Problemem jest, gdy taki romans ma miejsce w gimnazjum czy liceum, ale myślę, że na studiach nie powinno być problemu.
Problem pojawia się, gdy wykładowcy chodzi tylko o czysty seks, ponieważ w domu czeka kochająca żona i dzieci, których on nie ma zamiaru opuścić. Taka sytuacja spotkała pewną studentkę filologii polskiej. Zakochana dziewczyna zaszła w ciążę, ale „wybranek jej serca” porzucił zarówno ją, jak i dziecko. Marzenia o wspaniałym życiu u boku inteligentnego i przystojnego wykładowcy pękły jak bańka mydlana.
Udanych i szczęśliwych układów studentka – profesor można wyliczyć na palcach jednej ręki. Jednak nie wolno zapominać także o tym, że nawet w tych najbardziej udanych relacjach zawsze będzie panowała pewna uniwersytecka hierarchia, która prędzej czy później wkradnie się w codzienne życie.
Dodatkowo dziewczyna, która decyduje się na romans z wykładowcą musi liczyć się ze złośliwymi plotkami i nieprzyjemnymi komentarzami pod jej adresem.
Kinga Walczak
Wojna rosyjskich studentek:Seksowne konta odważne
Rosyjskie studentki przygotowały coś specjalnego z okazji urodzin premiera Putina. Kalendarze ze śmiałymi zdjęciami albo niewygodnymi pytaniami...
Mają dzieci, mężów i rodziny, ale nie są szczęśliwe. Prowadzą podwójną grę, walcząc o swoją miłość i młodzieńcze marzenia. Tylko czasem zastanawiają się, czy warto…