Dzisiaj nikogo nie dziwi już mężczyzna w makijażu czy z włosami ułożonymi na żel. Mówi się nawet, że nastała era faceta metroseksualnego, który przejmuje urodowe nawyki swojej dziewczyny. Tę teorię zdają się potwierdzać najnowsze badania – okazuje się, że nasi partnerzy wydają więcej na kosmetyki i wizyty w salonach piękności niż my!
Jak informuje The UK Press Association, statystyczny Brytyjczyk w wieku od 18 do 35 lat wydaje tygodniowo aż 12 funtów (około 58 złotych) na zabiegi upiększające. Co ciekawe, to kwota o 1 funt wyższa niż w przypadku kobiet!
Z cytowanych przez agencję wyników sondażu (przeprowadzonego przez One Poll) wynika również, że faceci spędzają coraz więcej czasu w łazience. Podczas gdy panie przeznaczają na poranną toaletę 25 minut, to panowie tylko… 5 minut mniej. Z kolei przed wieczornym wyjściem kobiety szykują się średnio 52 minuty, a ich partnerzy prawie pół godziny.
Ponadto, co piąty mężczyzna regularnie wklepuje w skórę kremy nawilżający, a aż 5% ankietowanych przyznało się do używania prostownicy. Dla nas to zupełny absurd. Facet z prostownicą? Jesteśmy na nie!
Nina Drzewiecki
Zobacz także:
Jak powinna wyglądać idealna kobieca sylwetka?
Naukowcy obliczyli, jakie proporcje powinno mieć perfekcyjne kobiece ciało. Sprawdź, ile brakuje ci do ideału!
Każda z nas inaczej postrzega piękno. Dla jednych są to bujne blond włosy i wydatne usta, a dla innych charyzma i inteligencja…