Jeśli należysz do grona osób przesądnych, na pewno doskonale zdajesz sobie sprawę z tego, że nie ma praktycznie dziedziny życia czy miejsca, gdzie zabobony mogłyby nie obowiązywać – oczywiście jeśli się w nie wierzy. Nie inaczej jest więc w przypadku odwiedzin grobów. Czy wiesz, czego lepiej nie robić, by nie ściągnąć na siebie złej energii?
Przeczytaj też: Czy istnieje życie pozagrobowe? Fizyk mówi wprost
Niektórzy, gdy widzą czarnego kota, muszą splunąć trzy razy przez lewe ramię. Inni, gdy cofną się do domu, nie wyjdą ponownie, zanim na chwilę nie usiądą… Czy wiesz, że przesądne zachowania można spotkać także na cmentarzu? Oto cztery najpopularniejsze.
Czego przesądni ludzie nie robią, przychodząc na groby bliskich? Przede wszystkim nie dotykają płyt nagrobnych, o ile nie jest to konieczne. Dlaczego? Według dawnych przekonań to zakłóca spokój zmarłych. W konsekwencji ich gniew może sprowadzić karę na osobę, która odważyła się to zrobić.
Ludzie przesądni nie zapalą też zniczy przy pomocy zapalniczki, której używają na co dzień. W związku z tym albo skorzystają z zapałek albo z zapalniczki, którą uruchomią wyłącznie na cmentarzu. Inaczej spotka ich pech.
Podobnie zresztą będzie, gdy do domu zabierzemy rzeczy z cmentarza. Stare znicze, ususzone wiązanki, a nawet jesienne liście czy szyki, które spadły na nagrobek trzeba zostawić… w spokoju. W przeciwnym razie negatywna energia zawita w mieszkaniu.
Według zabobonów, nie powinno się też wręczać bliskim chryzantem. Kwiaty te poza cmentarzami przynoszą nieszczęście.
Znasz jeszcze jakieś przesądy związane z ta tematyką?
Przeczytaj też: Ksiądz wyjawił, ilu wiernych pojawiło się na mszy. Sytuacja wygląda nieciekawie...