To jedna z najstarszych metod ozdabiania ciała. Niedawno skończyła 25 tysięcy lat i wciąż jest na topie

Byłaś przekonana, że piercing to metoda ozdabiania ciała, którą wymyślono w dzisiejszej dobie? Nic z tych rzeczy! W podobny sposób przyozdabiali swoje nosy, języki, uszy i łuki brwiowe nasi przodkowie. Piercing właśnie skończył 25 tysięcy lat i w żadnym razie nie traci na popularności.

Zobacz także: Zmysłowe fryzury na wakacje. Właśnie zapanowała na nie obsesja

Piercing: niebanalna ozdoba, intrygujący talizman

Piercing to jedna z najstarszych metod ozdabiana ciała. Badania archeologiczne potwierdziły, że podobnych modyfikacji dokonywano już w prehistorii. W Afryce członkowie plemion nosząc kolczyki w nosie i uszach, chronili się przez złymi duchami. Dodawali sobie dzięki nim także odwagi. Dekoracyjne metalowe, czy wykonywane z kości zwierząt obiekty nie tylko skutecznie odstraszały rozmaite demoniczne zjawy, ale i przynosiły szczęście w życiu prywatnym i w trakcie polowań. Kolczyki nosili od niepamiętnych czasów wojownicy z terenów Papui. Tego typu ozdoby uważano za symbole siły i męstwa.

Tysiące lat temu przekłuwano też różne części ciała w Indiach. Najpopularniejszym miejscem, które przyozdabiano, były uszy. Zapisy o tym znajdują się w sanskrycie. Wierzono, że podczas rytuału określanego mianem karna vedha (który jest swoją drogą praktykowany przez Hindusów po dziś dzień), osiąga się duchowe oświecenie. Zyskuje się również lepszą pamięć, koncentrację, jak i bardzo wysoki stopień witalności. Poza uszami w Indiach od dawien dawna przekłuwano również nosy. Robiły to kobiety. Warto wspomnieć, że zawsze musiała być to lewa uwypuklona część. Kolczyki w nosie nie były tylko ozdobą. Podobnie jak te noszone w uszach miały przysłużyć się czemuś jeszcze. Co ciekawe, według ajurwedy przekłucie tej strony nosa łagodzi bólu menstruacyjne, a ponadto zmniejsza powikłania przy porodzie.

Gdy hipisi ze Stanów Zjednoczonych zaczęli interesować się kulturą Indii i odbywać coraz częstsze podróże do tej części świata, piercing zaczął stawać się bardzo modny. W 1975 roku w Kalifornii został otwarty pierwszy salonu piercingu. Trend na noszenie kolczyka w nosie z Ameryki błyskawicznie przeniósł się do Europy. 

Zobacz także: 17 zapachów, które hipnotyzują i nie dają o sobie zapomnieć. Te perfumy to afrodyzjaki