Robienie pranie wydaje się dość prostą czynnością i taką, o której powiedziano już wszystko. Dlatego tym bardziej wydaje nam się, że sugestia Sylwii Panek, chemiczki lansującej w sieci idee eko i naturalności, może cię zaskoczyć. Dlaczego? Według autorki profilu @wzdrowymdomu płyn do płukania to zbędny dodatek, a czasami nawet i szkodliwy…
Przeczytaj też: Nowe nakrętki to był wstęp. Teraz na horyzoncie jest system kaucyjny
Przyznaj… czy wyobrażasz sobie robić pranie i nie użyć podczas tej czynności płynu do płukania? Wydaje nam się, że znamy odpowiedź. W końcu produkt ten kojarzy nam się z efektem miękkich, pachnących i nieelektryzujących się tkanin. Ale czy tak jest w rzeczywistości?
Serio, możesz zostawić komorę na płyn do płukania pustą i nic się nie stanie. Ubrania może nie będą takie miękkie i pachnące, ale zaoszczędzisz pieniądze, zadbasz o środowisko i być może o swoje zdrowie — uspokaja chemiczka.
Co więcej ekspertka zdradza, że tego typu produkty nie są dla nas najlepszym wyborem, przede wszystkim dlatego, że tak naprawdę specyfik ten nie jest wypłukiwany z naszych ubrań, a co za tym idzie, pozostaje we włóknach. Nierzadko negatywnie wpływa też na samą pralkę.
Specjalistka zwraca też uwagę na składy płynów do płukania. Sylwia ostrzega, że producenci tego typu środków nie mają obowiązku podawać pełnego składu. W efekcie traktujemy tkaniny dużą dawką chemii i narażamy się na podrażnienia i alergie.
Kiedyś sprawdzałam skład popularnego płynu do płukania i składników było aż 26, w tym 7 substancji zapachowych, substancje zmiękczające oraz KONSERWANTY, ROZPUSZCZALNIKI, EMULGATORY, BARWNIKI, SUBSTANCJE WYPEŁNIAJĄCE. Czy serio chcecie, aby te wszystkie zbędne dodatki zostawały w Waszej odzieży i miały stały kontakt z Waszą skórą? - zastanawia się i dodaje: - Pamiętajcie, że alergia to nie tylko wysypka na skórze. Być może wysuszają się Wam śluzówki od intensywnego zapachu, drapie Was w gardle, łzawią oczy, a może macie częste bóle głowy? Pamiętajcie, że składniki płynów nie tylko mają kontakt z naszą skórą, ale również wdychamy. Warto zastanowić się, czy nasze problemy zdrowotne nie są spowodowane produktami tego typu.
Chemiczka zauważyła też, że sam Instytut Matki i Dziecka zaleca, by nie używać płynów do płukania ubranek dziecięcych – chodzi głównie o rzeczy maluchów do 3. roku życia.
Przeczytaj też: Oryginalna metoda na dobry sen. Tiktokerka twierdzi, że nigdy wcześniej się tak nie wysypiała
Wyświetl ten post na Instagramie