Najpopularniejsza pamiątka z wakacji? W czołówce bez wątpienia znajdzie się miejsce dla magnesów, które najczęściej przyczepiamy później do drzwi lodówki. I choć te małe, kolorowe elementy nie wydają się być groźne, istnieje grupa osób, która twierdzi, że w rzeczywistości mają one wpływ zarówno na funkcjonowanie sprzętów AGD, jak i samą żywność. Czy w tych teoriach jest choć odrobina prawdy?
Przeczytaj też: Posiadasz te stare książki w domu? Prawdopodobnie masz z czym pójść do „Łowców skarbów”
„Czy magnesy na lodówkę szkodzą”? To popularna fraza w Google. Spora część osób zastanawia się bowiem, czy teorie, które od lat krążą w sieci są prawdziwe. O czym mowa? Chodzi o przekonanie, że tego typu pamiątki z podróży wytwarzają pole magnetyczne, które ma negatywny wpływ sprzęty AGD. W efekcie zwiększa się zużycie prądu, a co za tym idzie, wzrastają i nasze rachunki.
Czy rzeczywiście twierdzenie to ma coś wspólnego w prawdą? Poniekąd. Badania wykazały bowiem, że pole magnetyczne może wpływać na działanie elektroniki, ale mowa tutaj o dużej mocy oddziaływania. Siły, której z pewnością brakuje magnesem pamiątkowym.
Warto jednak mieć na względzie, że tego typu ozdoby mogą zepsuć lodówkę w inny sposób. Im więcej i im cięższe ozdoby przyczepmy do drzwi lodówki, tym większe prawdopodobieństwo że rozregulują się zawiasy.
A czy wspomniane pole magnetyczne, które wytwarzają magnesy – nawet jeśli niewielkie – może wpływać na jedzenie, znajdujące się w lodówce? Absolutnie nie. Nie ma żadnych naukowych dowodów dla potwierdzenia tej tezy.
Przeczytaj też: Statki pełne skarbów? 10 wraków z różnych epok znaleziono u wybrzeży Kasos