Kotka Flossie z Wielkiej Brytanii została wpisana do Księgi Rekordów Guinnessa. Wszystko za sprawą jej sędziwego wieku. Ta kocia seniorka ma bowiem 27 lat. Przez całe swoje życie miała czterech właścicieli. Jej obecna opiekunka podkreśla, że chce, aby ostanie lata jej życia były tymi najlepszymi.
Zobacz także: Mikołajki last minute. Te prezenty znajdziesz w sieciówkach!
W dzisiejszych czasach nie tylko średnia życia człowieka się wydłuża. Ta sama tendencja dotyczy także kotów domowych. Wpływ na to ma nie tylko postęp w dziedzinie weterynarii, lecz także większa świadomość opiekunów tych zwierząt. Świetnie obrazuje to przykład kotki Flossie z Wielkiej Brytanii.
Pod koniec listopada bieżącego roku Flossie została najstarszym żyjącym kotem na świecie. Jeśli jej wiek przeliczyć na ludzkie lata, to wychodzi imponująca liczba. Flossie miałaby bowiem aż 120 lat. Niestety, zaawansowany wiek daje jej się we znaki. Kotka ma problemu ze wzrokiem i słuchem, jednak nawet pomimo tego nadal ma mnóstwo energii do zabawy. Jak powiedziała właścicielka Flossie:
Zawsze wiedziałam, że jest wyjątkowa. Nie przypuszczałam jednak, że będę dzielić dom z posiadaczką wpisu do Księgi Rekordów Guinnessa.
Zobacz także: Sisu, czyli niezwykła fińska recepta na życiową harmonię
Źródło: kobieta.gazeta.pl
New record: Oldest living cat - Flossie aged 26 years and 329 days 😸
— Guinness World Records (@GWR) November 23, 2022
She's the human equivalent of 120 years old! https://t.co/4dyGE4L0nV pic.twitter.com/JJd9gXSKmV