Śmierć to trudny temat. Jest ona jednak częścią życia, a dla niektórych osób stanowi wręcz codzienność. Ta pielęgniarka pracuje w hospicjum, więc ze śmiercią styka się często. Teraz zdecydowała się ujawnić, co ludzie mówią, a o co proszą w swoich ostatnich chwilach. Opowiedziała o tym za pośrednictwem TikToka.
Zobacz także: Polki coraz częściej wybierają cesarskie cięcie zamiast tradycyjnego porodu. Powód szokuje
Pielęgniarka Julie najpierw pracowała na OIOM-ie, teraz z kolei w hospicjum. Jej zadaniem jest opieka nad osobami, które powoli gasną i odchodzą. Kobieta zdecydowała się na TikToku opowiedzieć, jak wygląda jej praca. Jak podkreśliła, robi to po to, aby obalać mity dotycząc pobytu w hospicjum. Jednym z takich mitów jest twierdzenie, że po morfinie ludzie odchodzą szybciej. Jak się okazuje, nie jest to prawda. Podobnie jak to, że w hospicjum wszyscy umierają od razu.
Julie ujawniła także, jakie są ostatnie słowa umierających. Najczęściej pada krótkie zdanie: „kocham cię”. Często zdarza się także, że osoba umierająca wzywa swoją mamę lub tatę, nawet jeśli oni nie żyją od wielu lat.
Pielęgniarka z TikToka zdecydowała się także opowiedzieć o objawach nadchodzącej śmierci. Zaznaczyła przy tym, że chodzi o tzw. fazę aktywnego umierania. Jak powiedziała na jednym z filmików:
Symptomy fazy aktywnego umierania obejmują zmiany w świadomości (nieświadomość), zmiany w oddychaniu, plamistość i końcowe wydzieliny.
Zobacz także: Wstrząsające reakcje mężczyzn na poronienie: „Powiedział, że Bóg tak chciał, bo byłabym tragiczną matką”
Źródło: o2.pl
@hospicenursejulie Fascinating facts about death #hospicenursejulie #nursesoftiktok #learnontiktok #hospice ♬ original sound - 💕 Hospice nurse Julie 💕