Ilość śmieci, jaką generujemy każdego roku, zatrważa ekologów coraz bardziej. Przyszłość naszej planety nie wygląda niestety za dobrze - przez wszelkiego rodzaju zanieczyszczenia Ziemia jest w coraz gorszej kondycji. Niestety wizja przyszłości nie napawa większym optymizmem. To więc najwyższy czas na to, aby każda z nas powinna zacząć wprowadzać do swojej codzienności nawyki zero waste.
Zobacz także: Trzy genialne zastosowania fusów z kawy, o których mogłaś nie wiedzieć
Swego czasu panowała wielka moda na przedmioty jednorazowe. Na przykład na pikniki, czy grille wybieraliśmy się wyłącznie z plastikową zastawą. Jednorazowość kojarzyła się wówczas z nowoczesnością oraz wielkim komfortem. Mało kto zastanawiał się, jak owe wygodne jednorazówki wpływają na środowisko... Od teraz warto stawiać wyłącznie na wielorazowość. Przy każdym zakupie zastanówmy się, przez ile dana rzecz będzie nam służyć. Wybierajmy jakość na lata.
Zamiast korzystać z jednorazowych kubków, w jakich serwuje się kawę na wynos, zakupmy kubek termiczny i poprośmy o nalewanie ulubionego napoju właśnie do niego. Nabądźmy materiałową torbę na zakupy i przestańmy używać w końcu siatek jednorazowych. Zamiast korzystania z tamponów i podpasek, pomyślmy o używaniu kubeczków menstruacyjnych i tak dalej.
Nie pozbywajmy się od razu przedmiotów zepsutych, czy tych, jakie właśnie zaczęłyśmy uważać za nieatrakcyjne wizualnie. Może wiele z nich warto po prostu naprawić, czy nieco zmodyfikować? Starajmy się w miarę możliwości dawać rzeczom drugie życie. Majsterkujmy, przerabiajmy i kombinujmy. Może nam to przynieść o wiele więcej satysfakcji aniżeli najprostsza droga, czyli zakup czegoś nowego.
Zacznijmy robić spożywcze zakupy z głową. Nie dopuszczajmy do zakupowego nadmiaru, a co za tym idzie do wyrzucania jedzenia, na jakie nie miałyśmy w końcu ochoty, czy jakie się przeterminowało. Do sklepu zawsze wybierajmy się z listą zakupów i nie pozwalajmy sobie na większą spontaniczność. Wcześniej zaplanujmy, co będziemy jadły przez kilka najbliższych dni.
Zobacz także: Tym żyliśmy 10 lat temu. Pamiętacie to jeszcze?