Jeśli staramy się w pełni wypocząć, a po weekendzie, czy urlopie nadal czujemy się zmęczone i osłabione, warto pomyśleć o tym, aby zacząć budować nowe nawyki relaksacyjne. Jeżeli trudno nam przejść z wypełnionego masą obowiązków trybu pracowniczego do błogiego trybu relaksacyjnego, zaczynajmy i kończmy każdy dzień wizytą w... błogim wyimaginowanym świecie.
Tak! Bujanie w obłokach okrzyknięto właśnie nową genialną metodą medytacji!
Zobacz także: Najmodniejsza jesienna biżuteria. Dzięki tym błyskotkom każdy Twój strój będzie bardzo stylowy
Gdy odczuwamy silne emocjonalne napięcie nawet w weekendy, czy na wakacyjnym wyjeździe i nie możemy pozbyć się myśli o czekających na nas po urlopie obowiązkach, koniecznie wprowadźmy w życie regularne bujanie w obłokach.
Psychologowie są zdania, że rozpoczynanie dnia, jak i kończenie go myślami o pięknej, bezpiecznej krainie, w której spotykają nas same dobre rzeczy i gdzie jesteśmy bardzo szczęśliwe, może pomóc nam wyrwać się ze szponów stresu. Dzięki temu znacznie łatwiej się zrelaksować i w zacząć cieszyć się z wolnego dnia.
Po przebudzeniu, jak i tuż przed pójściem spać postarajmy się skierować myśli do odwiedzonego kiedyś lub wyimaginowanego miejsca, w którym spełniają się marzenia. Niech będzie to sceneria, do jakiej mamy największą słabość. Przenośmy się, gdzie tylko mamy ochotę - na bezludną rajską wyspę otoczoną ciepłą lazurową wodą, czy do uroczej drewnianej chatki w pachnącym igliwiem lesie.
Pooddychajmy głęboko i pobądźmy tam trochę. Z pewnością poczujemy się znacznie lepiej, a stres odejdzie w niepamięć.
Zobacz także: Nigdy nie jesteś sama w domu... Towarzyszy Ci mnóstwo stworzeń, których nie widać gołym okiem