La dolce vita oraz dolce far niente możne uznać za dwa najważniejsze hasła związane z szalenie inspirującą włoską kulturą. Życie wypełnione słodyczą beztroski i radością towarzyszącą serwowaniu sobie drobnych, ale jakże ważnych i poprawiających nastrój przyjemności, a także regularne pozwalanie sobie na wypoczynek, to po prostu włoski sposób na szczęście.
Zobacz także: Caffè sospeso, czyli kawa dla nieznajomego. Czym jest ten niezwykły zwyczaj?
Dolce far niente oznacza po włosku dosłownie słodkie nicnierobienie. W trakcie pobytu w tej wielkiej urody niesamowitej krainie położonej na Półwyspie Apenińskim, można usłyszeć je bardzo często. To po prostu jedna z najczęściej padających odpowiedzi na pytanie „Jakie masz dzisiaj plany?”.
Słodkie nicnierobienie jest niewątpliwie jedną z najukochańszych włoskich pasji. Co może napawać większym optymizmem i dodawać ciału oraz duchowi większej witalności, jak odrywanie się od natłoku codziennych spraw, problemów oraz obowiązków i zapadanie w błogi letarg?
Dolce far niente wykonywane prawidłowo i po włosku obejmuje czynności, takie jak: zapominanie o całym świecie i skoncentrowanie myśli jedynie na danym wspaniałym i przyjemnym momencie, przesiadywanie na ławkach i wystawianie twarzy na działanie promieni słonecznych, wylegiwanie się na plaży i wsłuchiwanie się odgłos hipnotyzująco szumiącego morza, nieśpieszne delektowanie się smakowitymi napojami oraz przekąskami w ogrodach, na tarasach, czy w kawiarniach, ucinanie sobie drzemek na świeżym powietrzu, a także długo trwające wpatrywanie się w obezwładniająco piękne widoki.
Zobacz także: Inspirujące kobiety. Mimi Thorisson i jej błogie francusko-włoskie życie