Nie ma to jak zwolnione tempo. Jak wprowadzić do życia kojący tryb slow?

Warto zacząć żyć w trybie slow!
Nie ma to jak zwolnione tempo. Jak wprowadzić do życia kojący tryb slow?
Fot. Instagram.com (https://www.instagram.com/tezza.barton/)
18.05.2022

W czasach, w jakich przyszło nam żyć, zazwyczaj wszystko zwykło robić się ekspresowo. Błyskawiczne działanie i błyskawicznie osiągane rezultaty nie wychodzą nam jednak często na zdrowie. Doszło bowiem do tego, że wpadając w niezdrowy wir podobnego szaleńczo szybkiego funkcjonowania, zatrzymanie się choć na moment stało się dla wielu osób czymś trudnym i skomplikowanym. 

Zobacz także: Bujanie w obłokach: Dlaczego warto poświęcać kwadrans dziennie na marzenie?

Zwolniony bieg i wielki niepokój

Coraz więcej osób skarży się na to, że nie potrafi wypoczywać. Z wytęsknieniem oczekują weekendów, czy urlopu, jednakże kiedy nareszcie na niego wybywają, wpadają w dość dziwny stan. Wielka ilość wolnego czasu i zaprzestanie wykonywania codziennych obowiązków zawodowych i około domowych wprawia je w niepokój.

Tym samym, zamiast w pełni korzystać z momentów błogości, nie są w stanie się zrelaksować. Czują, że czegoś im brakuje. W ich myślach pojawia się popłoch. Ot, w chwilach zwolnienia biegu, kiedy nie jesteśmy zajęte setkami spraw, nachodzi nas zwykle więcej refleksji. Więcej myślimy i intensywniej odczuwamy. Jeśli zupełnie odzwyczaiłyśmy się od trybu slow life, nie odpoczywamy w stu procentach, a wolny czas zamiast dodać nam sił, zaczyna męczyć. Jeżeli czujemy, że podobnie jest także i w naszym przypadku, koniecznie zacznijmy dążyć do zmian.

Slow life, czyli zdrowe relaksujące życie

Zacznijmy sobie uświadamiać, że życie w ciągłym biegu i niemożność odetchnięcia może wpędzić nas w rozmaite choroby. Permanentne zmęczenie, nerwica, czy depresja to tylko kilka z czyhających na nas schorzeń. Tak więc zamiast przystosowywać się do współczesnego schematu życia, czy też raczej kuriozalnej gonitwy, zróbmy coś odwrotnego - zwolnijmy czasem bieg.

Nie wynajdujmy sobie na siłę masy zajęć, kiedy nareszcie zaczęłyśmy dysponować większą ilością czasu. Postarajmy się wtedy wyciszyć. Zacznijmy zaznajamiać się ze sztuką medytacji, która pozwoli nam przystopować natłok myśli wciąż obciążających umysł. Wsłuchajmy się w siebie i skoncentrujmy na drobnych relaksujących przyjemnościach. 

Każdego dnia wprowadzajmy do swojego harmonogramu mały wspaniały rytuał w typie slow - a to bez pośpiechu uraczmy się filiżanką ulubionej herbaty na balkonie, a to znajdźmy czas na przyrządzenie zdrowego posiłku zamiast go zamawiać, czy korzystać z mrożonek. Po prostu znajdźmy czas na życie bez pośpiechu. Tylko wtedy będziemy w stanie się nim zachwycać. 

Zobacz także: Shinrin-yoku. Leśne kąpiele podbijają świat

Polecane wideo

Pomysł na manicure? Internautki inspirują się... kolorem swojej aury
Pomysł na manicure? Internautki inspirują się... kolorem swojej aury - zdjęcie 1
Komentarze (1)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 04.06.2022 09:36
Próbowałam robić wszystko na najwyższych obrotach, ale cały czas chodziłam sfrustrowana, bo nie zawsze ze wszystkim się wyrabiałam… Teraz wrzuciłam na luz i jest o wiele lepiej. Jak nie ugotuje obiadu to coś zamówię dla całej rodziny i też jest ok, brudne naczynia w zlewie to nie koniec świata, a do sprzątania kupiłam sobie roombę aby miec czas dla siebie. Nie ma co się spinać ze wszystkim.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie