Jak to się stało, że niepozorne mięczaki pochodzące z rodziny małży, nagle zaczęły być uważane za jedno z najbardziej wykwintnych przekąsek świata? Na tempo ich zawrotnej światowej kariery nie mógł nie zadziałać pewien interesujący fakt.
Ostrygi bowiem w przedziwny sposób poprawiają nastrój, dodają życiowego wigoru i wzmagają chęć na wszelkiego rodzaju aktywności rozpalające zmysły.
Zobacz także: Zasada jednego kęsa: Bento, czyli idealna lunchowa inspiracja prosto z Japonii
Co ciekawe, ostrygami zajadało się już z niemałą chęcią w epoce kamiennej. Wtedy ich intrygujące oddziaływanie na umysł, jak i na ciało łączono z serdecznością bogów i bóstw względem ludzi. Ludzie żyjący w epoce kamiennej, kosztując ostrygi, czuli że sprzyja im los, a nadnaturalne moce mają ich najwyraźniej w swojej opiece. Tym samym, jedząc je, czuli się wyjątkowi. To uczucie wyjątkowości i niejako prestiżu wiąże się z ostrygami po dziś dzień.
Starożytni Grecy i Rzymianie także doceniali wspaniałe smakowe i energetyczne walory ostryg. Po rzymskich i ateńskich antycznych zaułkach krążyły opowieści, że przez te dziwaczne małe małże myśli stają się lubieżne jak nigdy dotąd, a ciało wypełnia moc godna tej z panteonu bogów.
Rzymianie mieli dosyć ich żmudnych poszukiwań. Aby zawsze mieć wspaniałe ostrygi pod ręką, zaczęli zakładać ich pierwsze hodowle.
Z chwilą upadku Imperium pozycja ostryg nieco spadła, ale w dobie średniowiecznej znów wróciły one do pełni łask. Potem jedli je wszyscy niezależnie od statusu społecznego. Wystarczyło dobrze orientować się w nadmorskim i morskim terenie, by je znaleźć. Potem ich popularność przez wieki zdawała się już tylko rosnąć.
Afrodyzjakalne właściwości ostryg doceniali najsławniejsi światowi uwodziciele, na czele z Casanovą, dzięki któremu stały się prawdziwą kulinarną legendą. Znany wszem i wobec wenecki awanturnik i podróżnik podobno zwykł raczyć się czterdziestoma ostrygami dziennie, co jak można sądzić zapewniało mu ponadprzeciętny apetyt seksualny i równie dużą formę fizyczną do jego zaspokajania.
Jak to się dzieje, że ostrygi aż tak silnie działają na ludzi? Zanim rozwikłamy tajemnicę ostryg, warto dodać, że są one naładowane wielką liczbą cennych składników.
Przy tak niewielkiej liczbie zawartych w nich kalorii, imponują swym składem witamin oraz minerałów. Mnóstwo w nich witamin z grupy B, miedzi, żelaza, jak i cynku. Spora zawartość cynku jest też odpowiedzią na zadane powyżej pytanie - to właśnie ten minerał odgrywa wielką rolę w produkcji testosteronu.
Zobacz także: Słodkie sekrety. Skąd pochodzi chałwa?