Jeśli po pełnym wyzwań, męczącym dniu czujemy, że nasz poziom życiowej motywacji spada na łeb na szyję, markotniejemy i nie mamy już siły dłużej walczyć ani o swoje idee ani o szczęście, koniecznie zabierzmy się za rozkładanie maty.
Po serii relaksujących oddechów i rozciągnięciu, przyjmijmy pozycję wojownika, dzięki której szybko odszukamy źródło swojej mocy i wrócimy do umysłowej, jak i fizycznej równowagi.
Świat znowu zacznie stać dla nas otworem!
Zobacz także: Joga dłoni. Dlaczego warto zacząć ją praktykować?
A oto wskazówki, jak wykonać uzdrawiającą pozycję wojownika.
Fot. iStock
Rozluźnijmy się i stańmy boso na samym początku maty. Zróbmy głęboki wdech i na wydechu rozstawmy nogi w szerokim rozkroku. Wyciągnijmy oba ramiona do boku. Oddalmy barki od uszu.
Stopę, jaka pozostaje z tyłu, delikatnie skręćmy do środka przy jednoczesnym skręcie całego ciała. Podczas wykonywania tego ruchu powinnyśmy czuć, że miednica znajduje się w linii prostej. Ugięte kolano przedniej nogi trzymajmy przez cały czas na wprost. Udo musi zaś zacząć tworzyć kąt prosty wraz z łydką i znaleźć się w pozycji równoległej do podłogi.
Trwajmy w tej pozycji przez kilka minut, swobodnie oddychając. Potem przekręćmy ciało na drugą stronę i powtórzmy cały zabieg. Wspaniały efekt gwarantowany!
Zobacz także: Joga twarzy zamiast botoksu. Te ćwiczenia pozwalają zatrzymać czas