Ten charakterystyczny zapach kojarzy większość z nas. Niektórzy pamiętają go zwłaszcza z dzieciństwa, gdy odwiedzali swoje babcie i dziadków. Gdy się do nich tuliliśmy, nierzadko docierała do nas specyficzna, ale trudna do opisania woń. Z braku lepszego określenia wiele osób mówi, że to “zapach starości”.
Zobacz również: Naukowcy opracowali szczepionkę na... starość. Czy już wkrótce będziemy w stanie zatrzymać wieczną młodość?
Dlaczego starsze osoby pachną w specyficzny sposób? Wcale nie chodzi o brak higieny z ich strony. Naukowcy wyjaśnili skąd bierze się ta charakterystyczna woń. Co takiego odkryli?
Fot. Unsplash
Za “zapach starości” jest odpowiedzialny 2-nanolen. Jest to związek organiczny powstający w wyniku utleniania kwasów tłuszczowych, których organizm wraz z wiekiem wydziela coraz więcej.
Jak podaje portal scientificamerican.com, wraz z upływem lat w ludzkim organizmie zmniejsza się poziom antyoksydantów, a kwasy tłuszczowe są nieustannie narażone na utlenianie. To z kolei prowadzi do wytwarzania dużych ilości 2-nonenalu, który pozostaje na skórze nawet po umyciu. Szczególnie wydzielany jest z klatki piersiowej i pleców. Ta specyficzna woń przenika również ubrania i pomieszczenia, w których często przebywają starsze osoby.
Co ciekawe, podobno nasza umiejętność do rozpoznawania tego zapachu może mieć związek z podświadomym przywiązaniem do przodków. Badanie z 2012 roku sugeruje, że poprzez tę woń niektórzy ludzie, podobnie jak zwierzęta, są w stanie określić czyjś wiek i stan zdrowia.
“Zapach starości” jest znany pod każdą szerokością geograficzną. W Japonii określa się go mianem “kareishū”. W tym kraju znajdziemy całą gamę produktów kosmetycznych, które mają za zadanie wyeliminowanie tej woni. Są to m.in. specjalne dezodoranty i perfumy. Z kolei naukowcy mówią, że w walce z 2-nanolenem najważniejsze jest odpowiednie nawodnienie, zrównoważona i zdrowa dieta, regularna aktywność fizyczna i pranie ubrań.
Jednak koniec końców należy pamiętać o tym, że to zupełnie naturalne zjawisko, które prędzej czy później będzie dotyczyć każdego z nas.
Zobacz również: Tabletka, która zapobiega starzeniu się? To możliwe. Wkrótce zostanie przetestowana