Prosecco: czym różni się od szampana i do jakich potraw pasuje najlepiej?

Lubicie włoskie bąbelki?
Prosecco: czym różni się od szampana i do jakich potraw pasuje najlepiej?
fot. iStock
27.05.2021

Niegdyś francuski szampan, później hiszpańska cava, a teraz prosecco – bąbelki od zawsze kojarzą się nam ze świętowaniem. Obecnie włoskie wino musujące jest na najlepszej drodze, aby strącić francuski klasyk z piedestału. W końcu równie chętnie otwieramy je podczas niezobowiązujących spotkań, ale również na specjalne okazje. Dowiedz się, czym prosecco różni się od szampana i w jakich zestawieniach z jedzeniem będzie najlepiej smakować!

Prosecco, czyli bąbelki z północy Włoch 

Prosecco pochodzi z nieco chłodniejszej, północnej części Włoch. To musujące wino od lat szturmem podbija serca ludzi na całym świecie. Pierwsze wzmianki o tym winie pojawiły się w XVI wieku, gdy angielski podróżnik Fynes Moryson opisywał Prosecho, określając je jako jedno z najznakomitszych włoskich win. 

Dzisiejsze prosecco ma swoje korzenie w Słowenii – to właśnie stamtąd pochodzi szczep winorośli nazywany dzisiaj glera, będący podstawą produkcji tego musującego wina. Wyjątkowe położenie geograficzne, z którego wywodzi się prosecco, sprawiło, że napój szybko rozprzestrzenił się na południu Europy, stając się znanym i lubianym nie tylko we Włoszech, ale także w Chorwacji. A kilkaset lat później – na całym świecie.

Prosecco a szampan 

Skoro oba regiony produkują białe musujące wina, czym się od siebie odróżniają? Wbrew pozorom różnic jest więcej, niż podobieństw. Produkowany tzw. metodą tradycyjną szampan jest winem, które dojrzewa dosyć długo, ale przede wszystkim druga fermentacja – będąca podstawą produkcji win musujących – przebiega już w butelkach, najczęściej na specjalnych obrotowych stelażach. 

Do produkcji prosecco wykorzystywany jest w przeważającej części inny proces technologiczny, nazywany metodą Charmata-Martinottiego. Polega ona na przeprowadzeniu drugiej fermentacji w stalowych zbiornikach, dzięki czemu koszty produkcji są znacząco niższe, a sam proces – o wiele krótszy, trwający nawet 30 dni. Oczywiście zdarzają się wyjątki od reguły. Znajdziemy prosecco fermentowane nawet 9 miesięcy! Istnieje także klasa Prosecco Metodo Classico, do którego produkcji wykorzystywana jest metoda szampańska. Jest to jednak produkt zdecydowanie niszowy. 

Szybki sukces prosecco 

Na całym świecie istnieją dziesiątki win musujących – obok prosecco i szampana możemy wymienić chociażby franciacortę, cavę, sekt czy lekko musujące frizzante, a także młode portugalskie vinho verde. Co zatem sprawiło, że pochodzące z północy Włoch „proseczjo” – jak często niewłaściwie nazywane jest to wino – podbiło serca ludzi na całym świecie, stając się groźnym rywalem dla szampana? Powodów jest kilka, a niektóre z nich są dosyć trywialne. 

Fot. materiały prasowe

Zacznijmy od najważniejszego, czyli od ceny, która w przypadku prosecco jest stosunkowo niska. Sprawiło to, że wysokiej jakości bąbelki – nierzadko z oznaczeniem DOCG – stały się bardziej przystępne dla przeciętnego konsumenta, który mógł w końcu świętować sukcesy smacznym i „ekskluzywnym” trunkiem. Efekt ceny zaczął być wyraźnie widoczny od ok. 2008 roku, czyli od momentu, gdy światem wstrząsnął globalny kryzys. Szukający oszczędności, lecz niechcący rezygnować z przyjemności ludzie sięgnęli po tańsze odpowiedniki szampana – i tak pozostało do dziś. 

Kolejną kwestią jest smak i aromat wina. Prosecco należy do wyjątkowo „pijalnych” alkoholi – do tego stopnia, że jego odpowiedniki (ale nie oryginał, który zawsze jest serwowany z butelki) podawane są w wielu pubach prosto z kranu. Ten trend jest widoczny szczególnie w Wielkiej Brytanii, gdzie przerodził się w spór na poziomie instytucji unijnych! Delikatność i nienarzucający się bukiet prosecco doceniany jest przez osoby pijące wino w umiarkowanych ilościach, które często zniechęcone są do wyrazistego, nierzadko bardzo wytrawnego charakteru szampana. 

Fot. materiały prasowe

Analizując sukces wina z północy Italii, nie sposób nie wspomnieć o jego nazwie – czy może być coś bardziej włoskiego, niż pięknie wymówione „prosecco”? Nazwa jest dźwięczna, łatwa do zapamiętania i wpisuje się w trendy, a to jeszcze bardziej nakręca marketingowy sukces tego wina, które obecne jest wszędzie – w serialach, filmach, gazetach, książkach, na blogach i w mediach społecznościowych. 

Z czym pić prosecco?

Dzięki swojemu „łatwemu” bukietowi dobrze schłodzone prosecco może być zarówno doskonałym aperitifem, jak i winem pitym do posiłków, a także między nimi. Jest ono świetnym towarzyszem włoskiej pizzy i innych potraw kuchni śródziemnomorskiej. Sprawdza się także jako samodzielnie podane wino, wprowadzające dobrą atmosferę podczas spotkania. 

Z biegiem lat prosecco stało się także podstawą wielu znanych koktajli, z czego najpopularniejsze to mimosa (wino z sokiem cytrusowym, najczęściej pomarańczowym) i Spritz (prosecco, woda gazowana i likier ziołowy – najczęściej Aperol, lecz pasuje do niego także Campari). 

Jeżeli szukacie przyjemnego, niezobowiązującego napoju na spotkanie bądź jako dodatek do posiłku, prosecco jest idealne. Sprawdzi się także w roli bąbelków na specjalne okazje – warto wtedy sięgnąć po wina Prosecco Superiore DOCG.

 

Artykuł sponsorowany

Komentarze (1)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 27.05.2021 14:49
A wg mnie, prosecco jest przereklamowane.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie