W Polsce powstaje osiedle tylko dla dorosłych. Pary z dziećmi nie znajdą tam mieszkania

Chyba każdy, kto choć raz mieszkał w bloku marzył o życiu w miejscu bez sąsiadów. Lokatorzy zza ściany mogą być dobrymi znajomymi, a nawet przyjaciółmi, ale równie dobrze mogą nieco uprzykrzać życie, zwłaszcza jeśli ściany są dość cienkie i słyszymy każdą ich aktywność. 

Zobacz również: „Dzieci nowych sąsiadów strasznie hałasują. Czy powinnam zwrócić im uwagę?”

Głośna muzyka, szczekanie psa, uprawiany aerobik, wreszcie – bieganie, krzyki i płacz dzieci. Wielu mieszkańców bloków skarży się zwłaszcza na to ostatnie. Trudno wprawdzie wymagać od małych dzieci, aby wiecznie chodziły na paluszkach i rozmawiały szeptem, ale zdaniem wielu ich rodzice często nic nie robią sobie z hałasu, który jest dziełem maluchów, czy to w mieszkaniu, czy to pod blokiem. Potwierdzają to dyskusje, które notorycznie toczą się na różnych forach internetowych.  

Życie w takich warunkach sprawia, że wiele osób marzy o mieszkaniu w okolicy bez dzieci. Teraz będą mogli je spełnić. W Polsce powstaje osiedle tylko dla dorosłych. Rodziny z dziećmi nie znajdą tam dla siebie miejsca. 

Osiedle tylko dla dorosłych na Śląsku. „Nie” dla rodzin z dziećmi 

O osiedlu tylko dla dorosłych informuje portal noizz.pl. To inwestycja firmy Ekotektura, która ma powstać na Śląsku, nie podano jednak jej dokładnej lokalizacji. Pod koniec marca na fanpage’u na Facebooku pojawiły się zdjęcia będące wizualizacją nowego mini osiedla.  

Projekt jest dość prosty, ale jednak bardzo mocno przemyślany. Okna po stronie południowej pozwalają na spędzanie czasu z dala od gwaru ulicy. Kto widzi tam swoją przyszłość? 

- czytamy na stronie firmy Ekotektura na Facebooku.  

Pod wpisem zaczęły pojawiać się pytania zainteresowanych internautów. Jeden z nich zwrócił uwagę na fakt, że między poszczególnymi domkami na osiedlu brakuje ogrodzeń. Inny komentujący stwierdził, że w takiej sytuacji problemem mogą okazać się pukające w okna sąsiadów dzieci. W odpowiedzi na te słowa firma stwierdziła, że projekt nie jest dedykowany rodzinom z dziećmi. 

Inwestor nie przewiduje obecności dzieci. Tylko dorośli/pary. Taki model biznesowy. 

Fot. Facebook.com/Ekotektura

Po tym komentarzu podniosły się głosy, że “z par czasem powstają dzieci, które mogą być nieświadome tego modelu biznesowego”. Zdaniem przedstawicieli Ekotektury w takiej sytuacji “rodzice znajdą sobie przytulniejsze gniazdko”. 

Pod wpisem wywiązała się dyskusja. Część internautów wyśmiała ten pomysł i stwierdziła, że planowane osiedle będzie dedykowane emerytom. Inni wyrażali pozytywne zdanie na temat takiej inwestycji i zwrócili uwagę na fakt, że wynajmujący ma prawo określić, komu będzie udostępniać mieszkanie.  

Wynajmujący może przecież określić komu wynajmuje, może nie wynajmować rodzinom z dziećmi. Czy ktoś z Państwa przeprowadzał eksmisję niepłacącej czynszu pary lub samotnego rodzica z dzieckiem? Chyba nie... Pomyślcie, macie mieszkanie i przez 5 lat płacicie za nie kredyt. Miało się zwrócić, a tymczasem najemca nie płaci... Postępowanie sądowe przeciąga się, gmina nie ma mieszkania socjalnego dla tej rodziny... A wy macie już długi zamiast inwestycji i nie możecie wystawić ich za drzwi jak w filmach, bo prokurator zapuka. To skrócona wersja szarej rzeczywistości, którą znają prawnicy oraz rynek najmu. Gratuluję inwestorowi. Sama jestem matką, sama żyję też z wynajętych mieszkań. Mąż jest prawnikiem i opisaną rzeczywistość znam z doświadczenia, nie tylko z gazet i naciąganych programów TV. A z innej strony współczuję wszystkim, którzy żyją z niegrzecznymi, wrzeszczącymi dziećmi za płotem lub pod oknem. 

A wy co sądzicie na temat osiedla tylko dla dorosłych? Popieracie takie inwestycje? 

Zobacz również: Mieszkańcy Warszawy kłócą się o palenie na balkonach. Po Sieci krążą ankiety