Genialny ksiądz wymyślił sposób na przestrzeganie obostrzeń. Wiernych będzie liczył… krówkomat

„Policz się sam(a). Jedna krówka, jedno miejsce. Brak krówek, brak miejsc!”. Twierdzi, że to rozładuje atmosferę.
Genialny ksiądz wymyślił sposób na przestrzeganie obostrzeń. Wiernych będzie liczył… krówkomat
fot. Facebook (@Janusz Badura)
02.04.2021
Wiktoria Sobocińska

Do tej pory wszystkich niepokoił fakt, że lockdown nie obejmuje jedynie kościołów i zgromadzonych w nich wiernych. Tym razem jednak w miejscach kultu pojawił się nowy limit osób.

Księża zobowiązali się stosować do obostrzeń, a niektórzy wykazali się w tym aspekcie nie lada pomysłowością. Proboszcz z Wodzisławia Śląskiego postanowił rozładować pandemiczną atmosferę nietypowym narzędziem do pomiaru ilości wiernych.

Jak działa jego wynalazek i czy jest skuteczny?

Zobacz także: Od dzisiaj za mszę świętą zapłacisz kartą. Pierwszy kościół w Polsce zainstalował… datkomat

Obostrzenia w kościele: krówkomat

Nie ma wątpliwości co do tego, że otwarte na Wielkanoc kościoły w szczycie pandemii budzą wiele kontrowersji. Mimo wprowadzeniu dodatkowych ograniczeń tj. jedna osoba na 20 mkw. przy zachowaniu minimum 1,5 m odległości, mało kto wierzy w to, że restrykcje rzeczywiście są w środku zachowane. 

Aby zachęcić wiernych do współpracy, ks. Janusz Badura, proboszcz parafii św. Herberta w Wodzisławiu Śląskim, umieścił przed wejściem pojemnik z krówkami, które będą kontrolować ilość przekraczających próg osób

Pomysłowy „krówkomat” to nic innego jak szklana misa z cukierkami oraz kolorowa tablica z napisem:

Policz się sam(a). Jedna krówka, jedno miejsce. Brak krówek, brak miejsc!

Każdy, kto chce pojawić się na mszy, bierze dla siebie jedną krówkę. Gdy naczynie jest puste, oznacza to, że nie można już dołączyć do nabożeństwa

Dziękuję za zrozumienie i uszanowanie porządku jaki obowiązuje w naszym kościele. Przepraszam szczególnie tych, którym brakło miejsca w kościele

- podpisał zdjęcie duchowny.

W rozmowie z lokalną gazetą ks. Janusz Badura przyznał, że chciał w ten sposób rozładować napięcie, które towarzyszy nam w trakcie pandemii.

Według niego uśmiech, optymizm oraz nadzieja stanowią remedium na te trudne czasy. Uważa również, że zdrowie jest teraz ważniejsze, a pokora uświęca. 

Świetny pomysł i od razu uśmiech na twarzy się pojawia, pomimo ciężkiej sytuacji

- czytamy w komentarzach. 

Naprawdę rewelacyjny pomysł - mądry i zabawny na ten ciężki czas. Tak sobie myślę, że wielu Proboszczów powinno się uczyć organizacji od ks. Dziekana

- dodał wierny pod postem.

Zobacz także: Sytuacje, w których ksiądz nie udzieli ślubu kościelnego. Pod żadnym pozorem

Polecane wideo

Na parkingu, w kuchni, na ulicy - najpiękniejsze śluby w dobie pandemii koronawirusa
Na parkingu, w kuchni, na ulicy - najpiękniejsze śluby w dobie pandemii koronawirusa - zdjęcie 1
Komentarze (4)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 03.04.2021 20:08
Świetny pomysł i taki sympatyczny:)
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 03.04.2021 08:43
A w zakrystii snikersy dla wybranych chłopców.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 03.04.2021 01:29
A co z Januszami i Grażynami, którzy wezmą dla siebie garść krówek, bo ,,im się należy,, ? Tego nie przewidzieli.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 02.04.2021 17:48
Pomysl fajny, ale co z pazernymi ktorzy wezma np 3 krowki? Eh...
odpowiedz

Polecane dla Ciebie