Ekolodzy już od lat biją na alarm i ostrzegają przed destrukcyjnym wpływem, jaki działalność człowieka wywiera na naszą planetę i ekosystemy. Niestety - bezskutecznie. Masowa produkcja plastiku, wycinka drzew, zanieczyszczenie mórz i oceanów, topnienie lodowców i wymieranie kolejnych gatunków zwierząt zwiastują jedno – grozi nam nieuchronna katastrofa klimatyczna.
Zobacz również: Najsłynniejszy zegar świata budzi grozę. Właśnie zaczął odliczać czas do katastrofy klimatycznej
Jednym ze zjawisk, które ma największy wpływ na zmiany klimatu jest globalne ocieplenie. Zdaniem ekspertów od ekologicznej zagłady dzieli nas już tylko 1,5 stopnia Celsjusza. Jeśli średnia temperatura na Ziemi podniesie się o tę wartość będzie już za późno, by uratować naszą planetę i losy przyszłych istnień.
W związku z tym naukowcy pracują nad nowymi rozwiązaniami, które mogłyby ocalić Ziemię. Jedno z nich brzmi niczym scenariusz filmu science-fiction, ale okazuje się, że jest jak najbardziej brane pod uwagę. Eksperci zastanawiają się nad... przyciemnieniem Słońca. W projekt zaangażował się sam Bill Gates.
Harvard's Plan to Blot Out the Sun Is a Great Idea, Says Bill Gates
— GO GREEN (@ECOWARRIORSS) January 30, 2021
If the SCoPEx project is successful, the ultimate goal is for the balloon to release roughly 2 kg of chemicals like sulfates and calcium carbonate into the Earth's stratosphere #climate https://t.co/O4zStjkjBu
Chodzi o projekt o nazwie Stratospheric Controlled Perturbation Experiment (SCoPEx). Jego autorami są naukowcy z Harvard University, którzy opracowali technologię blokowania światła słonecznego. Przyciemnienie Słońca ma być możliwe dzięki zastosowaniu węglanu wapnia. Rozpylenie tej substancji do atmosfery ma odbijać część promieni słonecznych docierających do Ziemi.
Międzynarodowy Zespół ds. Zmian Klimatu szacuje, że dzięki tej technologii można by obniżyć średnią globalną temperaturę aż o 1,5 stopnia Celsjusza. Wcześniej jednak należy przeprowadzić odpowiednie testy. Te mają ruszyć w czerwcu w Szwecji.
Fot. Pexels.com
Projekt SCoPEx wspiera sam Bill Gates. Przedsiębiorca zaproponował naukowcom pomoc finansową w dalszych pracach nad tym przełomowym przedsięwzięciem. Jednak eksperci mają sporo zastrzeżeń co do planu. Nie jest jasne, jak uwolnienie węglanu wapnia do atmosfery może wpłynąć na naszą planetę.
Wątpliwości wyrażają także ekolodzy, którzy martwią się, że nowa technologia może stać się przyzwoleniem na dalsze destrukcyjne działania ze strony przemysłowców.
Co sądzicie o pomyśle przyciemniania Słońca?
Zobacz również: 8-latka pozywa Polskę i 32 inne kraje. Chodzi o pogłębiający się kryzys klimatyczny