Początek roku to czas nadziei, że wreszcie będzie lepiej. Otwieramy zupełnie nowy rozdział, w którym wszystko może się wydarzyć. Co konkretnie? Trudno powiedzieć. Chyba, że jest się jasnowidzem.
Zobacz również: „Zrobi się bardzo cicho”. Rabin ujawnił biblijną przepowiednię na 2021 rok
Niektórzy twierdzą, że posiedli wiedzę na temat przyszłych zdarzeń. Dla wizjonerów kolejne dni, tygodnie i miesiące nie są wcale tajemnicą. Oni zobaczyli już podobno to, co nieuniknione.
Czego możemy spodziewać się po 2021 roku? Każdy z nich zwraca uwagę na inny problem, ale wszyscy zgodnie przyznają - to nie będą spokojne czasy.
Jestem przygnębiony, bo to nie będzie dobry rok. Rola jasnowidza w tym okresie jest szalenie trudna, ponieważ wiele z was by chciało dat, konkretów ścisłych - to nie takie proste (...) Ten czas niedobry jest bardzo blisko, tak to wygląda (...) Pierwsze co mi się kojarzy - będzie wielki sprzeciw w Europie. To się wydarzy pierwsze, jacyś politycy czy państwa zrobią gwałtowny sprzeciw. Po drugie jest przygotowana jakaś prowokacja na Iran (...) Będzie mowa o skażeniu czegoś - to skażenie będzie nieprawdziwą informacją, a będzie o tym bardzo głośno.
Wchodzimy w drugą fazę tego, co zapowiadałem od kilku lat. Wchodzimy w fazę próby poważnego konfliktu na świecie (...) Jak mi się kojarzy Polska w tej sytuacji? Pewna grupa kilka państw jest zainteresowana wywołaniem konfliktu. Niestety Polska jest w tej grupie, chociaż nie sądzę, żeby Polska chciała się w to zaangażować w sensie dosłownym. Jeżeli dobrze to czuję, to my będziemy bardziej logistycznie uczestniczyli, niż fizycznie
- wyznał w relacji na żywo.
W tym roku ludzie często pytali mnie o koronawirusa. Mam wizję stabilizacji po nowym roku. Widzę w nich, że do wiosny wskaźniki zakażeń spadną do punktu, w którym będą pod kontrolą. Ale przewiduję, że pandemia i restrykcje związane z wirusem utrzymają się do roku 2022
- twierdzi brytyjski wizjoner, który przewidział pandemię SARS-CoV-2.
USA stały się właśnie najsilniejszym krajem świata. Ale władze Ameryki nie troszczą się o przestrzeganie prawa Bożego, wręcz przeciwnie, one podporządkowały się bardzo niedobrym siłom. Dlatego potęga USA nie będzie trwała długo, a jedynie przez okres pontyfikatu siedmiu kolejnych papieży, licząc od obecnego Piusa XII jako pierwszego z nich. Wraz z końcem pontyfikatu siódmego papieża, potęga USA się załamie i swojej pozycji najsilniejszego kraju świata Ameryka już nigdy nie odzyska
- to wizja zmarłego amerykańskiego arcybiskupa. Siódmym papieżem jest Franciszek.
Zobacz również: Niepokojąca przepowiednia polskiego jasnowidza. Taki ma być 2021 rok
Wirus nadal będzie rozprzestrzeniać się powoli; sporadyczne blokady i ograniczenia swobód obywatelskich staną się nową normą. Szczepionka zapewni kilka miesięcy ochrony, ale nadal nie będzie stanowiła permanentnego rozwiązania kwestii koronawirusa.
Wbrew temu, co wieszczą popularni w mediach wizjonerzy, w 2021 roku nie dojdzie do wybuchu III wojny światowej. Sytuacja na arenie międzynarodowej będzie napięta, lecz przywódcy największych światowych potęg wiedzą, że wojna globalna nie leży w niczyim interesie. To się po prostu przestało opłacać. W tym roku nadal będzie dochodziło do licznych militarnych incydentów oraz wojen lokalnych, ale o wojnie światowej nie ma mowy
- czytamy w przepowiedni opublikowanej na łamach astroweb.pl.
Po dodaniu do siebie cyfr 2021 roku otrzymujemy magiczną piątkę - symbol nieba i wody, czyli nieograniczonych możliwości. Sytuacja ma się wreszcie uspokoić i odbijemy się od dna.
Dotyczy to jednak wyłącznie osób, które dobrze spożytkowały 2020 rok. Jeśli wsłuchaliśmy się w siebie - czeka nas widoczna poprawa sytuacji. Gorzej z tymi, którzy przespali swoją szansę i niczego się nie nauczyli. Oni staną się jeszcze bardziej samolubni
- ujawnia znana numerolożka.
Musimy zatrzymać wszystko. Potrzebujemy 12-miesięcznego lockdownu. Zdaję sobie sprawę, że będzie to miało ogromny wpływ na dochody ludzi, ich życie, ale jest to potrzebne. To wystarczająco dużo czasu, aby znacznie zredukować ruch i umożliwić stłumienie wirusa. Mówię to, patrząc na tempo infekcji i analizy zachowania. Nie jestem wirusologiem ani immunologiem, ale jestem naukowcem, którego pasjonują dowody empiryczne.
Myślę, że ludzie powinni zachować dystans społeczny, nosić maski, być czujnym, nie narażać innych. W tej chwili ludzie nie przestrzegają zasad. W lutym nastąpi silny wzrost liczby przypadków. Do lata nastąpi kolejna blokada. W marcu mówiłem, że będziemy się z tym zmagać przez co najmniej 2 lata, a teraz minęło już 8 miesięcy. To będzie cykliczne - chyba że coś z tym zrobimy
- prognozuje młody brytyjski naukowiec.
Dzieci moje, to nie będzie ostatni wirus, który przyjdzie z ziemi, ale spodziewajcie się innych rzeczy, trzęsienia ziemi i zarazy, świat jest tego pełny, a wielu, mimo tego wszystkiego, już oddało duszę diabłu. Dzieci, to jest czas nawrócenia, módlcie się i wierzcie w Ewangelię, ja obiecuję wam ochronę
- takie słowa miała skierować do Włoszki sama Matka Boża.
Zobacz również: Numerologia przewidziała, co wydarzy się w 2020 roku. Oto prognoza na 2021