Kojarzycie słynnego świątecznego mema z Benem Affleckiem? Aktor stoi pod drzwiami mieszkania z przymkniętymi powiekami, trzymając między palcami tlącego się papierosa. Bardziej niż jednego z najseksowniejszych mężczyzn na świecie przypomina znerwicowaną, postarzałą wersję siebie. Grafice towarzyszy podpis: “Oto, jak każdy czuje się po spędzeniu 48 godzin ze swoją rodziną”.
Zobacz również: Nauczyciel spisał 101 prostych sposobów na radzenie sobie ze stresem. Ta lista to hit
Ten mem nieprzypadkowo zaczyna krążyć po Internecie zwłaszcza w okresie świąt Bożego Narodzenia. Zdaniem psychologów ten czas w roku zalicza się do najbardziej stresogennych. Z badania przeprowadzonego przez firmę Groupon wynika, że ponad 30 proc. Polaków odczuwa stres przed Świętami. Jednym z najbardziej stresujących aspektów jest perspektywa rodzinnego spotkania.
I trudno się dziwić, bo bliskim z jakiegoś powodu wydaje się, że mają prawo komentować nasz wygląd, wagę, życie zawodowe czy miłosne oraz poruszać na publicznym forum tematy, które dla wielu z nas są drażliwe czy po prostu przykre. A nam nie wypada “odgryźć się” cioci czy babci, bo przecież mówią to “w dobrej wierze”.
Fot. Instagram.com (https://www.instagram.com/zastanawiamsiee/)
Na ten problem zwraca uwagę psycholożka Weronika Czyrny, która na Instagramie prowadzi profil o nazwie @zastanawiamsiee, a obserwuje ją prawie 37 tys. osób. W związku ze zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia psycholożka przygotowała osiem bardzo wymownych grafik, które dobitnie ilustrują dlaczego warto dwa razy się zastanowić, zanim skomentujemy czyjeś życie - nie tylko w Wigilię, ale też na co dzień.
Rady, oceny i sądy, o które nikt nie prosił. Święta, spotkania, rozmowy, które stają się przekleństwem i stresem. Zamiast cieszyć się bliskością, drżą i pocą nam się ręce.
Jeśli siedzicie po tej stronie stołu, której przyjdzie tego słuchać, pamiętajcie, że nie musicie. Że możecie powiedzieć "stop", nie odezwać się, wyjść albo w ogóle nie przyjść.
Wasze zdrowie psychiczne jest ważniejsze niż zadowolenie cioci Heli.
I sami też pilnujcie tego, co przelewacie innym. Pomyślcie czy to jest potrzebne, pomocne, czy zrobi komuś lepiej.
To przykre, że są domy w których najmilsza w słowie jest ryba.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Post opublikowany przez psycholożkę został polubiony ponad 110 tys. razy. Wieli internautów dzieliło się swoimi doświadczeniami na temat “życzliwych” komentarzy ze strony bliskich. Słuchając tego typu tekstów rok w rok trudno się dziwić, że dla wielu osób święta stają się prawdziwym koszmarem.
Niestety – smutne "świąteczne bingo". Wcale się nie dziwię, że niektórzy nie cierpią świat.
O to, to. Sprawiało co roku, że od początku grudnia miałam dosłownie stany lękowe przed tym całym bajzlem i głupimi komentarzami - mimo że potrafię powiedzieć, że ich sobie nie życzę, to nerwowo mnie wykańcza i każde święta w trybie “fight or flight”.
To będą pierwsze święta bez babci, której komentarze na temat wyglądu mojego, mamy i brata i po prostu różne uszczypliwości sprawiły, że od bez mała roku nie rozmawiamy, bo w końcu przesadziła, a my powiedzieliśmy „dość”.
Mega ważny post.
Piękne i mądre! Amen.
Fot. Instagram.com (https://www.instagram.com/zastanawiamsiee/)
Co sądzicie o tych słowach psycholożki Weroniki Czyrny? Macie podobne doświadczenia jeśli chodzi o świąteczne (a może i nie tylko świąteczne) uszczypliwości?
Zobacz również: Ta świąteczna reklama jest silną konkurencją dla Coca-Coli. Wzruszyła miliony internautów