W Polsce już od 5 lat odbywa się plebiscyt o nazwie Młodzieżowe Słowo Roku. Konkurs ma za zadanie wskazać wyrażenie, które wywarło największy wpływ na życie społeczne i mowę potoczną młodych ludzi. Ale inicjatywa Wydawnictwa Naukowego PWN to nie jedyna tego typu akcja. Internauci często sami tworzą podobne zestawienia, a najlepsze pomysły błyskawicznie robią furorę w Sieci. Niektóre z nich na dobre znajdują miejsce w mowie potocznej, zwłaszcza wśród młodszej generacji.
Zobacz również: Górniakować, dziwiszyć, a może sasinić? Nowe propozycje na Słowo Roku 2020
Inne kraje także organizują plebiscyty tego typu. Co roku swoje słowo roku prezentują twórcy renomowanego słownika Oxford English Dictionary. Jednak w tym roku eksperci stanęli przed nie lata wyzwaniem. Po wielu konsultacjach doszli do wniosku, że nie są w stanie wybrać jednego słowa, które najtrafniej opisuje rok 2020. W związku z tym stworzyli całą listę.
"It quickly became apparent that 2020 is not a year that could neatly be accommodated in one single 'word of the year,'" the Oxford English Dictionary said, with the language adapting "rapidly and repeatedly." https://t.co/j4cuuDCfj1
— CNN (@CNN) November 23, 2020
Eksperci związani ze słownikiem Oxford English Dictionary przygotowali raport zatytułowany “Words of an Unprecedented Year”, czyli "Słowa Bezprecedensowego Roku". Jak nietrudno się domyślić większość wyrażeń, które się w nim znalazły, miała związek z pandemią koronawirusa, która w roku 2020 wywróciła do góry nogami życie na całym świecie.
Tym, co naprawdę bezprecedensowe w tym roku była ogromna prędkość, z jaką anglojęzyczny świat gromadził nowe zbiorowe słownictwo odnoszące się do koronawirusa i jak szybko w wielu przypadkach stało się ono podstawową częścią języka
- czytamy w raporcie.
Zestawienie słów, które rządziły rokiem 2020 odnosi się do najważniejszych wydarzeń poszczególnych miesięcy, kiedy to odnotowywano największy wzrost ich użycia. W styczniu było to słowo “bushfire” odnoszące się do pożarów buszu w Australii. W związku z lutym wyróżniono wyraz “acquittal”, czyli uniewinnienie. Miało to związek z zakończeniem procesu impeachmentu, z którego amerykański prezydent Donald Trump wyszedł obronną ręką.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Co działo się wiosną? Od marca 2020 roku terminy wybrane przez ekspertów z Oxford English Dictionary odnosiły się do pandemii koronawirusa. Były to m.in. “COVID-19", “lockdown”, social distancing” oraz “reopening”.
W czerwcu zanotowano olbrzymi wzrost użycia sformułowania “Black Lives Matter”, co miało związek z protestami i zamieszkami po zabójstwie czarnoskórego mężczyzny o nazwisku George Floyd przez białego policjanta. Następnie dominowały takie określenia jak “cancel culture”, czyli tzw. kultura unieważniania (jak podaje Krytyka Polityczna jest to zjawisko, gdy “ktoś z powodu jednego fałszywego kroku albo odrębnej opinii nagle przestaje być jednym z nas, cały jego dorobek przestaje się liczyć, a on sam zostaje uznany za niegodnego naszej uwagi i czasu, i to nawet bez próby zrozumienia go czy choćby rozmowy”) oraz “BIPOC”, czyli skrót od “Black, indigenous and other people of color” (ludzi czarnych, rdzennych i innych kolorowych ludzi).
U schyłku lata, czyli w sierpniu trendowały frazy “mail-in” oraz “Belarusian” (“białoruski”). Pierwsze z nich miało związek z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych, które z uwagi na pandemię koronawirusa w dużej mierze odbyło się drogą korespondencyjną. Drugie to odniesienie do sfałszowanych wyborów prezydenckich na Białorusi, w ramach których władzę ponownie objął Alaksandr Łukaszenka.
Wyświetl ten post na Instagramie.
“Moonshot” to słowo, które zdaniem twórców słownika najbardziej kojarzy się z wrześniem 2020 roku. Odnosi się do programu masowego testowania na koronawirusa w Wielkiej Brytanii. Zestawienie zamykają dwa wyrażenia mające związek z październikiem. Pierwsze z nich to “net zero”, które ma związek deklaracją chińskiego przywódcy Xi Jinpinga, że do roku 2060 Chiny osiągną neutralność węglową. Drugie brzmi “superspreader”, a eksperci językowi zwracają uwagę na fakt, że ten termin powstał w latach 70. XX wieku, ale ostatnio zanotowano wzrost jego użycia w związku z ogniskiem nowych zakażeń wirusem COVID-19 w Białym Domu.
Co sądzicie o tej liście przygotowanej przez twórców słownika Oxford English Dictionary? Jakie wyrażenie waszym zdaniem najlepiej określa rok 2020?
Zobacz również: Angielskie słówka, które wypada znać. Świadczą o tym, że jesteś na czasie