„Apostazja” i „jak wystąpić z Kościoła?”. Polacy masowo pytają o to Google'a

To pokłosie decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji z przyczyn embriopatologicznych.
„Apostazja” i „jak wystąpić z Kościoła?”. Polacy masowo pytają o to Google'a
Fot. Unsplash
29.10.2020

Od czwartku 22 października 2020 roku w większości polskich mediów istnieją głównie dwa tematy - koronawirus oraz masowy Strajk Kobiet. Ten drugi to pokłosie wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który wspomnianego dnia ogłosił, że aborcja w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu jest niezgodna z konstytucją. 

Zobacz również: 10 bardzo trafnych obrazków o obecnej sytuacji kobiet w Polsce

Od czwartku na ulicach polskich miast trwają protesty i blokady. W minioną niedzielę manifestacje przeniosły się także pod oraz do kościołów. Demonstranci wchodzili do świątyń podczas mszy i w milczeniu trzymali w górze plakaty z różnymi hasłami albo głośno je skandowali. Na wielu budynkach kościelnych pojawiły się także hasła wykrzykiwane podczas manifestacji – w tym te niecenzuralne.  

Wiele osób jest zdania, że protesty w świątyniach to przekroczenie granicy przez demonstrantów. Uważają, że kościoły nie powinny być miejscem do tego typu manifestacji. Protestujący odpowiadają, że Kościół katolicki od dziesiątek lat otwarcie ingeruje w życie polityczne i społeczne. Duchowni szczególnie chętnie wypowiadają się zwłaszcza na temat edukacji seksualnej, praw mniejszości seksualnych, praw reprodukcyjnych oraz praw kobiet. W związku z tym manifestanci protestują także pod świątyniami. 

Ale Strajk Kobiet przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego oraz gniew wobec postawy i działań Kościoła katolickiego przybrał także inną formę, znacznie wybiegającą poza uliczne protesty. Okazuje się, że w ostatnich dniach znacznie wzrosło zainteresowanie Polaków apostazją, czyli wystąpieniem z Kościoła katolickiego.  

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez NOIZZ.pl (@noizzpl)

Apostazja, czyli jak wystąpić z Kościoła? Masowe zapytania Polaków

Zapytanie o apostazję bije rekordy popularności w wyszukiwarce internetowej Google. W poniedziałek 26 października 2020 roku to hasło znalazło się na pierwszym miejscu w dziennych trendach wyszukiwania. Liczba wyszukiwań treści związanych z procesem wystąpienia z Kościoła wzrosła o ponad 20 tys. 

Fot. trends.google.com

Na czym więc polega apostazja? Jest rozumiana jako świadome, dobrowolne i publiczne wyrzeczenie się kontaktu z Kościołem oraz wiąże się z natychmiastową ekskomuniką, czyli wykluczeniem z życia Kościoła, co następuje na skutek prawa kanonicznego. Jednak zgodnie z doktryną katolicką apostata wciąż pozostaje członkiem Kościoła oraz katolikiem, gdyż decydujący o tym chrzest jest nieusuwalny. Apostazja jest też procesem odwracalnym i po spełnieniu odpowiednich warunków (w tym wypełnieniu pokuty) apostata może powrócić na łono Kościoła. 

Apostazja. Jak wystąpić z Kościoła krok po kroku?

Jak natomiast wygląda sam proces wystąpienia z Kościoła i jakie warunki należy spełnić, aby tego dokonać? 

  1. Pierwszy krok to udanie się do swojej parafii chrztu. Należy tam poprosić o wydanie świadectwa tego sakramentu. 
  2. Następnie należy udać się do parafii zgodnej z adresem zamieszkania. Po potwierdzeniu tożsamości odpowiednim dokumentem ze zdjęciem w obecności proboszcza podpisuje się wcześniej przygotowane 3 egzemplarze aktu wystąpienia z Kościoła (jeden dla apostaty, jeden dla proboszcza, jeden dla kurii). 
  3. W akcie wystąpienia z Kościoła muszą znaleźć się takie informacje jak: dane osobowe, informacja o woli wystąpienia z Kościoła, powód tej decyzji, informacja o tym, że decyzja została podjęta z własnej i nieprzymuszonej woli, informacja o świadomości konsekwencji tej decyzji, data chrztu oraz nazwa parafii, w której chrzest został otrzymany. 
  4. Po podpisaniu dokumentów proboszcz wysyła akt apostazji do kurii. Kuria przekazuje do parafii chrztu prośbę o wpisanie informacji o apostazji do księgi chrztu. 
  5. Ostatni krok to udanie się do parafii chrztu z prośbą o wydanie aktu sakramentu chrztu, w którym powinna już znaleźć się informacja o apostazji. Jednocześnie jest to dokument potwierdzający oficjalne wystąpienie z Kościoła. 
 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez NOIZZ.pl (@noizzpl)

Należy jednak dodać, że mimo tej teoretycznie niezbyt skomplikowanej procedury w praktyce wystąpienie z Kościoła katolickiego najczęściej jest o wiele trudniejsze. Wielu duchownych nie chce wyrazić zgody na apostazję oraz robi wszystko, aby odwieść wiernego od tej decyzji. Inni radzą, aby osoby pragnące dokonać apostazji zgłosiły się do nich gdy “dokładnie przemyślą tę decyzję” - na przykład za rok.  

Portal oko.press przytacza historię rodzeństwa z Wrocławia, które w 2016 roku próbowało wręczyć swoje oświadczenia woli o wystąpieniu z Kościoła proboszczowi jednej z wrocławskich parafii. Ksiądz odmówił przyjęcia dokumentów po czym... wezwał policję. 

Co sądzicie o tym nagłym wzroście zainteresowania apostazją? Czy sami kiedykolwiek rozważaliście oficjalne wystąpienie z Kościoła? 

Zobacz również: Polacy oceniają Kościół katolicki coraz gorzej. Zaufanie do tej instytucji wciąż spada

Polecane wideo

Protesty po zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Kobiety wyszły na ulicę
Protesty po zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Kobiety wyszły na ulicę - zdjęcie 1
Komentarze (15)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 29.10.2020 18:37
Najłatwiej zrobić apostazję, gdy przeprowadzacie się do Niemiec.😆
odpowiedz
Elsa (Ocena: 5) 29.10.2020 16:26
Chyba wreszcie coś w tym ciemnogrodzie się zaczyna zmieniać.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 29.10.2020 14:41
Nie wiem ale jak czytam że ludzie mają spokój ducha po pobycie w kościele ja za młodu byłam praktykującą osobą od lat do kościoła nie chodzę bo wpędzał mnie w depresję zwyczajnie czułam się źle gdy tego wszystkiego słuchałam.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 29.10.2020 11:45
Ja jestem dumna ze swojej wiary. Przykro mi, że tylu ludzi myśli, że wiara w Kościół to tylko zakazy i pedofilstwo. Kto jest pedofilem, nie mnie to osądzać, przyjdzie czas kiedy za to się ta osoba rozliczy. Chodzenie do Kościoła to chodzenie po spokój ducha i modlitwę. Nigdy tego nie żałowałam, bo daje mi to szczęście. Istnieje coś takiego, jak wolna wola, więc religia ludzi to ich własny wybór.
zobacz odpowiedzi (3)
gość (Ocena: 5) 29.10.2020 10:44
jestem Lucyferianka i bardzo mi asuje nikt nie klamie nie oszukuje i mam wolna wole.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie