Przekonałaś się o tym mając w domu brata, współlokatora, a może dopiero, kiedy na stałe zamieszkałaś ze swoim facetem. Już po kilku dniach zapewne zauważyłaś, że mężczyznom bałagan przeszkadza jakby mniej... albo mają zupełnie inną definicję porządku. Oczywiście, są wyjątki od tej reguły. No i przecież panowie lubią też brylować w kuchni (choć często zapominają później po sobie ogarnąć).
Jak to jest? Dlaczego kobiety są w stanie pogodzić swoje zawodowe obowiązki, macierzyństwo, a do tego jeszcze dbać o dom? Wydaje się, że faceci po prostu nie widzą bałaganu. Tymczasem tak się składa, że badacze właśnie obalili tę teorię, jak donosi ofeminin.pl. W czym zatem tkwi problem?
Zobacz również: Odpowiada mi tradycyjny podział ról. Mój chłopak nie wynosi nawet śmieci
Chociaż czasy powoli się zmieniają, trzeba przyznać, że w dalszym ciągu to kobiety spędzają znacznie więcej czasu na wykonywaniu domowych obowiązków. A przecież w tym czasie mogłyby przeczytać wartościową książkę, zdobyć nowe umiejętności czy po prostu zrelaksować się... Panie czują tę niesprawiedliwość i ogarnia je frustracja. Dlaczego muszą wychowywać swojego partnera?
Jak pokazują statystyki, gotowanie czy prasowanie zajmuje nam przynajmniej półtorej godziny każdego dnia. Mężczyźni na te same czynności przeznaczają zaledwie pół godziny.
Najnowsze badania wykazały, że ta dysproporcja wcale nie jest kwestią tego, jak mężczyźni postrzegają porządek (choć nawet to nie jest wystarczającym usprawiedliwieniem). Naukowcy postanowili sprawdzić, jakie są oczekiwania społeczeństwa w stosunku do poszczególnych płci.
W tym celu zaprezentowano badanym (327 mężczyznom i 295 kobietom) zdjęcia różnych pomieszczeń w domu. Podpisano również ich właścicieli: niektóre należały do dziewczyny (Jennifer), a pozostałe do chłopaka (Johna). Jak się okazało, badani w równym stopniu dostrzegali na fotografiach nieporządek. Badanie zostało opublikowane w „Sociological Methods and Research” i dowiodło, że mężczyźni doskonale zdają sobie sprawę z bałaganu. Przechodzimy jednak dalej.
Uczestnicy mieli również za zadanie opisać charakter osób zamieszkujących dane pokoje. Musieli odpowiedzieć, czy właściciel jest sympatyczny, uprzejmy, pracowity czy zaniedbany i ocenić, jak zostanie odebrany przez potencjalnych gości.
Wszyscy badani ocenili Jennifer zdecydowanie bardziej surowo. Uznali, że jej brudne mieszkanie zostanie skrytykowane podczas nieoczekiwanej wizyty rodziny czy znajomych. Takie wyniki sugerują, że lenistwo mężczyzn nie jest tak szykanowanie społecznie, jak zaniedbany przez kobietę dom.
Czy panie czują więc misję sprzątania, aby uniknąć dezaprobaty ze strony innych?
Zobacz również: Jak posprzątać pokój, aby zapewnić sobie pieniądze, udany związek i karierę? 6 prostych zasad feng shui