Relacje między teściową a synową bywają bardzo skomplikowane. Z jakiegoś powodu tym dwóm kobietom bardzo trudno się ze sobą dogadać, mimo że powinna łączyć je miłość do tego samego mężczyzny (chociaż oczywiście są to dwa zupełnie różne rodzaje miłości). W praktyce często okazuje się, że matka mężczyzny i jego wybranka zaczynają konkurować ze sobą o jego względy, a każda chce być samicą alfa.
Zobacz również: „Po ślubie zamieszkaliśmy z teściową. Wtedy zaczęło się piekło”
Czy rzeczywiście tak jest i czy synowe i teściowe tuż po ślubie zaczynają skakać sobie do gardeł? Wbrew stereotypom relacja między tymi dwoma kobietami wcale nie musi być napięta i pełna wzajemnych oskarżeń. Nie musi być też jedną wielką wojną. Potwierdzają to wyniki nowego badania zleconego przez meblarskie Salony Agata.
Fot. iStock
Niedawno sieć salonów mebli i artykułów wyposażenia wnętrz Agata rozpoczęła nową kampanię reklamową, zatytułowaną "Synowa i Teściowa". W rolę tej pierwszej wcieliła się Małgorzata Socha, która już wcześniej współpracowała z marką. Teraz, w roli teściowej, dołączyła do niej Ewa Kasprzyk. Jednocześnie Salony Agata przeprowadziły badanie mające wykazać, jak polskie synowe i teściowe dogadują się ze sobą oraz czy stereotypy krążące na temat tych relacji są prawdziwe. O wnioskach płynących z badania pisze portal kobieta.pl.
Z raportu wynika, że większość teściowych ma o swoich synowych bardzo dobre zdanie. Ponad 53 proc. z nich udzieliło odpowiedzi, że ich synowe są pracowite, miłe (52 proc.), inteligentne (51 proc.) i zaradne (49 proc.). Ponad 40 proc. przepytanych teściowych jest zdania, że ich synowe są oddanymi matkami i ambitnymi kobietami.
Wyniki badania pokazują też, że przekonanie o chłodnych relacjach między synowymi a teściowymi w dużym stopniu mija się z prawdą. 76 proc. teściowych deklaruje, że synowa jest dla nich bardzo ważną osobą w życiu. 64 proc. z nich ma wręcz poczucie, że synowa jest im bliska jak córka. 20 proc. synowych i teściowych przyznało też, że lubią swoje towarzystwo i często spędzają wspólnie czas.
Innym popularnym stereotypem na temat relacji synowa-teściowa jest przekonanie, że matka partnera zawsze próbuje narzucić przybranej córce swoje zdanie i wtrąca się w jej życie. Tymczasem z raportu wynika, że 48 proc. teściowych szanuje i akceptuje to, że żony ich synów mają swoje zdanie - zarówno jeśli chodzi o wychowywanie dzieci jak i bardziej przyziemne kwestie, jak chociażby urządzanie wnętrz. Badanie wykazuje, że to właśnie teściowe mają silniejsze poczucie, iż nie powinny narzucać innym swojego gustu ani kupować bliskim rzeczy do domu. Z kolei 78 proc. synowych twierdzi, że matki ich mężów w ogóle nie ingerują w aranżację domu – a jeśli już to robią, to podpowiadają ciekawe rozwiązania.
Co sądzicie o takich wynikach badań? Jak wyglądają wasze relacje z teściowymi albo przyszłymi teściowymi?
Zobacz również: „Moja teściowa chce zdecydować o tym, ile dzieci urodzę po ślubie”