Najsłynniejszy polski jasnowidz znowu jest na ustach wszystkich. Tym razem nie chodzi jednak o rozwiązanie kolejnej zagadki kryminalnej, ale przepowiednię dotyczącą losów świata. Krzysztof Jackowski niedawno podzielił się swoją dramatyczną wizją o „płonącym mieście”, a zaledwie kilka dni później w stolicy Libanu doszło do ogromnego wybuchu.
Zobacz również: Spełniona przepowiednia Krzysztofa Jackowskiego. Mówił o tym kilka dni temu
Dla niektórych to przekonujący dowód, że medium rzeczywiście widzi więcej i należy liczyć się z jego słowami. Najbardziej znany mieszkaniec Człuchowa od dawna ostrzega przed globalnym konfliktem, a eksplozja w Bejrucie ma być zapowiedzią jeszcze większej tragedii.
Czas spokoju właśnie się skończył - przekonuje.
Ten czas doceniajcie, czas spokoju, bo czas, który się kończy... Drodzy znacie mnie, od kilku lat zapowiadałem coś, co umiejscowiłem na ten rok. Każdy widzi, co się wokół dzieje. Nie jesteśmy w stanie do końca zrozumieć, co się dzieje. Od momentu, kiedy sprawdziła się moja przepowiednia, którą mówiłem na temat brudnej bomby, od tego momentu jest bliski czas do tego, co będzie nas niepokoiło i czego będziemy się obawiać
- tłumaczy Jackowski w najnowszym nagraniu opublikowanym na YouTube.
Dalej nie jest już tak enigmatycznie. Jasnowidz podał konkretny termin, od którego dzielą nas zaledwie dni.
Obawiam się, że jest to ostatni czas, z pewnymi zakłóceniami, ale ostatni czas spokoju naszego. To wisi na włosku. To się, obawiam, wydarzy... (...) Rola Polski może być ważna i w pewnym sensie niebezpieczna
- ujawnia.
Zobacz również: Pierwsza prognoza na zimę 2020/2021. Jackowski nie pozostawia złudzeń
Co dokładnie ma na myśli i kiedy zagrożenie stanie się realne?
To jest bliskie... W okresie sierpnia możemy już się czuć niebezpiecznie, druga połowa sierpnia zacznie być już groźna. Potem się uspokoi. (…) Nasze państwo mogło wyrazić zgodę, że gdy coś się będzie złego działo na świecie, to Polska może być wykorzystana jako punkt do powiedzmy... nawet ataków na jakieś państwa, nie my to będziemy robić, a wojska amerykańskie
- zdradził więcej szczegółów.
Jackowski zachęca, by z uwagą słuchać doniesień ze świata i obserwować sytuację w kraju. Nie chodzi wyłącznie o sytuację epidemiologiczną, ale przede wszystkim militarną.
Brzmi groźnie?
Zobacz również: „Bardzo poszarpanie mi się to kojarzy”. Przepowiednia Jackowskiego na wrzesień