W teleturniejach chodzi nie tylko o wiedzę, bo ta wydaje się całkowicie bezużyteczna, kiedy brakuje nam szczęścia. Nikt nie jest ekspertem w każdej dziedzinie, dlatego tak wiele zależy od ślepego losu. Gracz może trafić na „swój” temat i zgarnąć główną nagrodę lub odpaść już na pierwszym pytaniu.
Zobacz również: Pytanie za 500 zł zaskoczyło publiczność „Milionerów”. Podzieliła się na dwa obozy
Zawsze warto kojarzyć daty, fakty i nazwiska, jednak przyda się także umiejętność niekonwencjonalnego myślenia. Przekonał się o tym uczestnik jednego z ostatnio wyemitowanych odcinków „Milionerów”, który musiał zmierzyć się z cytatem w języku niemieckim. A raczej tłumaczeniem słów naszego narodowego wieszcza.
Wbrew pozorom, nie trzeba być poliglotą, żeby wybrać prawidłowy wariant.
„Znasz-li ten kraj, gdzie cytryna dojrzewa” to Adam Mickiewicz, a „Kennst du das Land, wo die Zitronen bluehn” to...?
A: Zygmunt Krasiński
B: Juliusz Słowacki
C: Johann Wolfgang Goethe
D: Tomasz Mann
- zapytał Hubert Urbański, a gracz nie krył zdziwienia.
Zagadka okazała się bardzo podchwytliwa, bo w pierwszym momencie zupełnie nie wiadomo, jak należy do niej podejść. Na szczęście wciąż miał do dyspozycji koła ratunkowe.
Zobacz również: Dziwne pytanie za 500 tys. zł. Hubert Urbański zaskoczył uczestniczkę „Milionerów”
Uczestnik zdecydował się na wykorzystanie wariantu „pół na pół”, aby ograniczyć liczbę odpowiedzi do dwóch. Wtedy szanse wzrastają z 25 do 50 procent. Na tablicy pozostały już tylko A - Zygmunt Krasiński i C - Johann Wolfgang Goethe.
Ostatecznie wybrał tego ostatniego i wygrał 10 tysięcy złotych, co umożliwiło mu dalszą grę.
Pytanie nie wymagało wcale perfekcyjnej znajomości niemieckiego. Wystarczyło skojarzyć, że cytat jest w tym języku. A następnie wybrać poetę, który w nim tworzył. Tu pasował wyłącznie Goethe.
Udało Ci się bez podpowiedzi?
Zobacz również: „Powinna to wiedzieć”. Internauci zaskoczeni odpowiedzią uczestniczki „Milionerów"