Z perspektywy wygodnej kanapy wszystko wydaje się takie proste. Nie kryjemy zdziwienia, gdy uczestnicy odpadają już na początku gry, bo przecież „powinni to wiedzieć”. Warto jednak pamiętać, że w telewizyjnym studio emocje sięgają zenitu, a publiczność, kamery i prowadzący mogą doprowadzić do chwilowego zaćmienia umysłu.
Zobacz również: Pierwsze pytanie przerosło uczestnika „Milionerów”. Tylko wydaje się proste
Tym razem mamy jednak do czynienia z wyjątkowo twardą i opanowaną zawodniczką. Pani Joanna z Legnicy odpowiedziała poprawnie na dziewięć kolejnych pytań, a jednym z ostatnio wyemitowanych odcinków „Milionerów” kontynuowała grę. Tym razem stawka była naprawdę wysoka.
Dosłownie o krok od głównej wygranej.
Problemy zaczęły się w momencie, kiedy Hubert Urbański zadał pytanie warte pół miliona złotych. Z niszowej dziedziny i bardzo zaskakujące. Nawet jak na ten teleturniej.
Człowiek wytwarza średnio litr śliny na dobę. A krowa?
A) podobnie
B) 15 litrów
C) 150 litrów
D) 1500 litrów
Choć dla większości z nas to raczej abstrakcyjny temat, pani Joanna już na starcie miała pewną przewagę.
Zobacz również: Pytanie za 500 zł zaskoczyło publiczność „Milionerów”. Podzieliła się na dwa obozy
Uczestniczka jest dentystką i na temat śliny wie zdecydowanie więcej, niż przeciętny człowiek. Jej pacjentami są jednak wyłącznie ludzie, a zwierzęta gospodarcze trochę się od nas różnią. Jak bardzo?
Mało brakowało, a pani stomatolog zdecydowałaby się na zaznaczenie odpowiedzi A. Zgodnie z nią krowa miałaby wytwarzać tyle samo śliny, co człowiek. Na szczęście tego nie zrobiła, bo w przeciwnym razie z 250 tysięcy złotych zostałoby jej zaledwie 40 gwarantowanych.
Prawidłowa odpowiedź to C - 150 litrów śliny na dobę, podobnie jak inne zwierzęta zaliczane do przeżuwaczy. Wiedzieliście?
Zobacz również: „Powinna to wiedzieć”. Internauci zaskoczeni odpowiedzią uczestniczki „Milionerów"