Internetowa inwigilacja czyha na nas z każdej strony, co potwierdzają kolejne skandale chociażby z Facebookiem w roli głównej. W kwietniu 2019 roku z portalu stworzonego przez Marka Zuckerberga wyciekły dane aż 540 mln użytkowników! Nie dziwi więc, że coraz więcej internautów martwi się o swoje bezpieczeństwo w Sieci i kasuje swoje profile z jednego z najpopularniejszych portali społecznościowych.
Zobacz również: Facebook testuje nową funkcję na Messengerze. Część użytkowników już jest oburzona
Użytkowników Facebooka coraz bardziej irytują także wszechobecne reklamy, najczęściej dostosowywane do tego, co najbardziej ich interesuje. I to zupełnie nieprzypadkowo, bo właśnie dzięki dostępowi serwisu do danych osobowych. Właśnie na tej niechęci do nachalnych reklam oraz obawie o swoje bezpieczeństwo w Sieci coraz większą popularność buduje serwis określany mianem “anty-Facebooka”, czyli portal MeWe.
MeWe to platforma społecznościowa założona jeszcze w 2012 roku przez Marka Weinsteina. Reklamuje się hasłem: “Twoje życie prywatne jest #Not4Sale” (“nie na sprzedaż”), co ma być kąśliwym przytykiem pod adresem portalu stworzonego przez Marka Zuckerberga. Pomysł na stworzenie MeWe zrodził się po tym, jak twórca Facebooka stwierdził, że „prywatność jest społeczną normą należącą do przeszłości”.
Jak podkreślają twórcy MeWe, serwis stawia przede wszystkim na prywatność i bezpieczeństwo swoich użytkowników. Ma o tym świadczyć chociażby Karta Praw Prywatności, dzięki której userzy mają pełen dostęp do swoich danych. Jakie zapisy się w niej znajdują? To m.in. zapewnienia, że:
Fot. MeWe.com
W odróżnieniu od Facebooka MeWe jest też całkowicie wolny od jakichkolwiek reklam. Warto dodać, że pod koniec 2018 roku portal Marka Weinsteina był najbardziej dynamicznie rozwijającym się medium społecznościowym – obecnie ma już ponad 8 mln użytkowników i od teraz jest dostępny także w polskiej wersji językowej.
Co sądzicie o takiej alternatywie dla Facebooka? Założycie sobie konto na platformie MeWe?
Zobacz również: Tym prostym sposobem skasujesz 99,9 proc. swoich danych z Internetu