Kupiła ubrania w rozmiarze XL. W czasie przymiarki coś poszło nie tak

Zrozpaczona blogerka zapoczątkowała akcję #MakeMySize.
Kupiła ubrania w rozmiarze XL. W czasie przymiarki coś poszło nie tak
źródło: Instagram (instagram.com/katiesturino)
11.06.2020

Największe sieci odzieżowe próbują nas przekonać, że są dla wszystkich. Po latach ignorowania osób o nieco większych kształtach, nagle każda z nich ma w swojej ofercie kolekcję plus size. To oczywiście krok w dobrą stronę, ale zdecydowanie niewystarczający - przekonuje Katie Sturino.

Zobacz również: LIST: „Przykro mi, że ważąc 70 kg muszę nosić ciuchy XL. To bardzo niesprawiedliwe”

Amerykańska blogerka postuluje, aby duże ubrania były dostępne od ręki, a nie tylko od święta. Opowiada się również za ujednoliceniem numeracji, bo metka XL praktycznie o niczym nie świadczy. I ma na to twarde dowody.

Kobieta regularnie publikuje zdjęcia z przymierzalni, gdzie próbuje wcisnąć się w największe dostępne rozmiary. Zazwyczaj z marnym skutkiem, co zobaczysz w naszej galerii.

Zobacz również: Faceci nie mają wątpliwości. Najzgrabniejsze kobiety noszą dokładnie ten rozmiar

Polecane wideo

Liczy się styl, a nie rozmiar. Przyjaciółki o skrajnie różnych sylwetkach pozują w takich samych stylizacjach
Liczy się styl, a nie rozmiar. Przyjaciółki o skrajnie różnych sylwetkach pozują w takich samych stylizacjach - zdjęcie 1
Komentarze (8)
Ocena: 4.5 / 5
gość (Ocena: 5) 12.06.2020 13:40
Problem w tym ze w jednym sklepie xl jest mniejsza a w innym wieksze, ciuchy sa zdecydowanie niedopasowane dla tej pani
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 12.06.2020 12:03
Jak mnie wkurza ta promocja otyłości. Mam odruch wymiotny na widok zapasionych babonów.
zobacz odpowiedzi (2)
gość (Ocena: 5) 11.06.2020 15:26
Gdzie to babsko niby jest XL? XL to jak dla normalnie wyglądająca kobieta tylko o pełniejszych kształtach a nie kupa tłuszczu
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 11.06.2020 14:07
Czy niektore kobiety nie widza jak wygladaja? Ona powinna nosic rozmiar 46, tak na oko na podstawie zdjec. Czyli XXL. albo wieksze. Jak nosze M i za chiny nie wcisne sie w S, chyba ze to oversize. Nie mowiac o XS. Co to za glupie pomysly, zeby wciskac sie w za male ciuchy? Glupia baba.
odpowiedz
Aga (Ocena: 5) 11.06.2020 12:45
Mam nadzieję, że zapłaciła za zniszczone ubrania skoro postanowiła wpychać się w nie na siłę dla kilku fotek
odpowiedz

Polecane dla Ciebie