Popełnianie błędów to żaden wstyd. Trwanie w nich nie świadczy o nas jednak najlepiej, a w właśnie z taką sytuacją mamy do czynienia. Powtarzamy je bezwiednie aż do momentu, kiedy ktoś uświadomi nam problem. Choć nawet wtedy nie zawsze dajemy się przekonać.
Zobacz również: Polskie słowa, które są trudne do wymówienia. Można połamać sobie język
Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że język polski nie należy do najłatwiejszych. Pułapki czają się na każdym kroku, a jedną z nich są tzw. kalki językowe - przypomina businessinsider.com.pl. To wyrażenia przeniesione żywcem z innego języka, które trudno uznać za prawidłowe.
Słyszymy je tak często, że stają się dla nas naturalne. Czas z tym skończyć.
#1 Jak mogę pomóc?
Z angielskiego: How can I help you?
Zdecydowanie lepiej zapytać „w czym mogę pomóc?”. To typowa kalka językowa polegająca na przeniesieniu obcego wyrażenia do polszczyzny bez zmiany konstrukcji zdania.
#2 Zrobić komuś dzień
Z angielskiego: Made my day
Niby wszyscy wiemy, o co chodzi, ale wyrażenie to należy traktować w kategoriach językowego żartu. Sprawdzi się chyba tylko w internetowych memach.
Zobacz również: Trudne słowa na literę A, które powinien znać każdy oczytany człowiek. Ile z nich rozumiesz?
#3 Wydaje się być
Z niemieckiego: Es scheint zu sein
„Być” jest tu całkowicie zbędne, a poprawna konstrukcja w języku polskim brzmi: wydaje się. Krócej, a co najważniejsze - nareszcie bez błędu.
#4 Adresować problem
Z angielskiego: To address a problem
Wszyscy powinniśmy zapamiętać, że adresuje się np. przesyłkę. Problem można ewentualnie wytknąć lub podnieść. Tłumaczenie 1:1, które nie ma żadnego sensu.
#5 Póki co
Z rosyjskiego: пока что
Wszechobecny rusycyzm nie mający racjonalnego wytłumaczenia. Portal sugeruje, by zastąpić go wyrażeniami takimi jak dotychczas, na razie, tymczasem czy dotąd.
Zobacz również: Te słowa są tak długie, że mało kto potrafi je wymówić. Można połamać sobie język