Statystyczny człowiek potrzebuje tylko 37 sekund, by odnaleźć wiewiórkę. A Ty?

Tego typu zabawy przez wielu uważane są za infantylne i pozbawione jakiegokolwiek sensu. Lepiej przeczytać coś wartościowego, niż marnować czas na kolorowy obrazek. A właśnie, że nie - potwierdzają kolejne badania. Nasz mózg wymaga regularnego treningu, jeśli nie chcemy cierpieć z powodu demencji czy choroby Alzheimera.

Zobacz również: Na tym obrazku podobno ukrywają się 2 koty. Ludzie szukają ich od XIX wieku

Istnieje wiele sposobów na rozruszanie szarych komórek, ale testy na spostrzegawczość okazują się pod tym względem wyjątkowo skuteczne. Trzeba się naprawdę uważnie skupić, by wśród wielu elementów dostrzec akurat ten jeden konkretny. W tym przypadku chodzi o maleńką wiewiórkę.

Widzisz ją? Koniecznie zmierz sobie czas.

źródło: galabingo.com

Na wyjątkowo przyjemnej dla oka ilustracji widzimy mnóstwo osób spacerujących po parku. Wielu z nich przyszło tam ze swoimi psami. Nie są to jedyne zwierzęta uchwycone na tym kolorym kadrze, bo gdzie ukryła się także ruda wiewiórka.

Zobacz również: Internauci zaskoczeni odpowiedzią na to pytanie. Tylko wydaje się oczywista

Zadanie polega na wskazaniu lokalizacji gryzonia i to w jak najkrótszym czasie. Według twórców, czyli serwisu galabingo.com, średnio jest to 37 sekund, a naprawdę tylko nielicznym udaje się zejść poniżej pół minuty. Może Ty pobijesz rekord?

Rozwiązanie

źródło: galabingo.com

To zdecydowanie nie było proste zadanie. Wiewiórka ukryła się w dolnej części obrazka, a na dodatek jej rude futro zlewa się z otoczeniem. Nawet jeśli nie udało Ci się jej odnaleźć lub zajęło to zdecydowanie więcej czasu, niż przewiduje średnia - i tak masz powody do zadowolenia.

W rzeczywistości nie liczy się wynik, ale fakt, że mózg mógł się trochę rozruszać.

Zobacz również: Ta zagadka to zmora wszystkich pedantów. Aktualny rekord to zaledwie 13 sekund