„To był najgorszy prezent, jaki w życiu dostałam”. Przeczytaj i nie popełniaj tych błędów!

Powiedzieć, że były nietrafione, to nie powiedzieć nic.
„To był najgorszy prezent, jaki w życiu dostałam”. Przeczytaj i nie popełniaj tych błędów!
Fot. Unsplash
20.12.2019

Czy masz już wszystkie prezenty świąteczne? Jeśli nie, niestety nie zostało zbyt dużo czasu, aby wybrać się na świąteczne zakupy, bo Wigilia już za niecały tydzień! Na myśl o konieczności znalezienia idealnych prezentów dla bliskich wiele osób odczuwa wielką presję. Czują się tak zdesperowani, że ostatecznie tracą zdrowy rozsądek, co często przynosi opłakane skutki w postaci naprawdę nietrafionych prezentów 

Zobacz również: Polacy strasznie oszczędzają na prezentach. Są skąpi i dają bliskim byle co

Niektórych przypadków wyjątkowo nietrafionych świątecznych podarunków wprost nie da się wyjaśnić słowami. Być może kupujący byli chwilowo niepoczytalni? Prawdopodobnie nigdy nie poznamy odpowiedzi na to pytanie. Poznajcie historie o najgorszych świątecznych prezentach, zebrane przez portal Metro.co.uk. Który jest waszym zdaniem największą porażką? 

Maleńka, pomarańczowa sofa 

“Kiedy miałam 17 lat mój chłopak wręczył mi prezent w obecności wszystkich moich bliskich. Rozpakowałam go, bardzo podekscytowana. To była maleńka, pomarańczowa sofa z mikroskopijnymi, fioletowymi poduszeczkami. Spojrzałam na niego - wyglądał na zaniepokojonego i powiedział: “To wyglądało mi na coś, co by ci się spodobało”. 

Jadalne stringi 

“Pewnego razu spędzałam Święta z rodziną mojego chłopaka. Miałam wtedy jakieś 16 lat i dostałam od jego mamy uroczą paczkę, w której były m.in. piżama i rzeczy do kąpieli. To było naprawdę słodkie, ale ojczym mojego chłopaka dorzucił do paczki... parę jadalnych stringów z cukierków. Myślał, że to zabawne i cały czas żartował na ten temat, ale ja czułam się bardzo skrępowana. Zjadłam je przy wszystkich żeby uniknąć pytań, czy wreszcie je założyłam. Smakowały okropnie”. 

Fot. Unsplash.com

Wykorzystana karta podarunkowa 

“Kiedyś kupiłam przyjaciółce kartę podarunkową do Zary, bo wiedziałam, że to jej ulubiony sklep. Później dostałam od niej na Święta tę samą kartę podarunkową. Problem w tym, że... była już wykorzystana”.  

Żel na pryszcze 

“Jak większość nastolatków w liceum przechodziłam trudną fazę dojrzewania. Niestety miałam zdecydowanie większe problemy z cerą niż przeciętna nastolatka. Z okazji Świąt mieliśmy klasowe mikołajki. W ostatni dzień zajęć rozpakowywaliśmy swoje prezenty. Byłam bardzo podekscytowana, ale ku mojemu rozczarowaniu okazało się, że dostałam żel na pryszcze. Najgorsze jest to, że zamiast poprawić stan mojej cery jeszcze bardziej go pogorszył”.  

Zatyczki do uszu i tajemniczy prezent-widmo 

“Mój eks podarował mi na 18. urodziny... zatyczki do uszu. Wyjaśnił, że ma to związek z jeszcze jednym prezentem, który dla mnie szykuje i że ma to być niespodzianka. Nigdy jednak go nie dostałam”.  

Zestaw zabawek erotycznych 

“Mój chłopak i ja spotykaliśmy się ze sobą od niedawna i mieliśmy wspólnych znajomych, którzy także stanowili parę. Bardzo chcieli, abyśmy z okazji Świąt obdarowali się wzajemnie prezentami dla par, co samo w sobie było dziwne. Gdy rozpakowaliśmy nasz prezent okazało się, że jest to zestaw zabawek erotycznych. Nigdy ich nie użyliśmy, bo czuliśmy się dość niezręcznie z tym, że wybrali go dla nas nasi znajomi, pewnie wyobrażając sobie jak ich używamy”.  

Zobacz również: Oni zdecydowanie przeholowali na firmowych imprezach świątecznych. Historie ku przestrodze

Polecane wideo

Wszystkie dziewczyny chcą mieć Milky Nails. Zobacz, jak wyglądają najbardziej pożądane paznokcie tej zimy
Wszystkie dziewczyny chcą mieć Milky Nails. Zobacz, jak wyglądają najbardziej pożądane paznokcie tej zimy - zdjęcie 1
Komentarze (12)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 22.12.2019 08:28
Najgorsze zawsze byly te okropne figurki z chinskiego sklepu. Przez wszystkie lata szkole dostawalam taki syf- lepsza byla by juz sama czekolada. Zawsze jacys znajomi ze szkoly mnoe tym obdarowywali a moja mama wywalala to do smieci. Chodzi mi o te porcelanowe bibeloty od chinczyka, brzydkie tanie noepasujace do niczego I pewnie toksyczne
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 21.12.2019 22:04
Najgorsze prezenty jakie dostawałam na urodziny czy pod choinkę to wełniany sweter (kompletnie nie w moim guście i kolorze), koszulka Adidasa we wściekło- różowym kolorze + buty Adidas oczywiście też w różowym kolorze, do tego za duże, tanią, sztuczną biżuterię (choć osoby dające mi prezent wiedziały że nie mogę nosić metalowego badziewia bo mam uczulenie, to i tak mi to podarowały) i niepraktyczne kurzołapy do mieszkania. Pozbyłam się tego wszystkiego oddając to innym.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 21.12.2019 02:57
Ja kiedys od mojego eks dostalam komplet poscieli. To taki troche prezent jaki bym sie spodziewala dostac od mojej babci...
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 20.12.2019 14:16
Śmiesznie jadalne stringi , hahah dobre ;D Ja raz dostałam krem na zmarszczki.. Ten prezent nie przypadł mi do gustu. A najlepszy prezent jaki dostałam to lot w symulatorze lotów w wilkopolsce.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 20.12.2019 08:43
Ja dostałam od ojca na urodziny 100 zł i... Prostownik na halluksy 😱 a wcześniej (za zdane prawo jazdy) taka wkladania szynę do prostowania zębów 😁😂 on chyba naprawdę mnie nie lubi 😂
zobacz odpowiedzi (7)

Polecane dla Ciebie