Tinder jak „Black Mirror: Bandersnatch”? Aplikacja wprowadza rewolucyjną, interaktywną przygodę

Nowa opcja ma pomóc w jeszcze łatwiejszym nawiązywaniu kontaktów.
Tinder jak „Black Mirror: Bandersnatch”? Aplikacja wprowadza rewolucyjną, interaktywną przygodę
Fot. Unsplash/Instagram.com (https://www.instagram.com/tinder/)
08.11.2019

Mimo wielu historii o nieudanych randkach albo profilowych oszustwach, Tinder wciąż pozostaje jedną z najbardziej popularnych aplikacji randkowych. Na całym świecie korzysta z niej aż 50 mln ludzi! Nie wszyscy szukają za pośrednictwem Tindera prawdziwej miłości - niektórzy liczą tylko na krótką przygodę, albo po prostu na zawarcie nowych znajomości. Za olbrzymią popularnością tej aplikacji stoi przede wszystkim jej prostota – aby założyć swoje konto na Tinderze nie trzeba wypełniać długiego i skomplikowanego formularza, a żeby szukać dopasowań wystarczy przesuwać kciukiem po zdjęciach użytkowników. 

Zobacz również: Twarz, która gwarantuje powodzenie u facetów. Zobacz najbardziej pożądane singielki z Tindera!

Teraz Tinder wprowadza dla swoich użytkowników prawdziwą rewolucję i proponuje im interaktywną przygodę. Jeśli oglądaliście słynny odcinek serialu “Black Mirror”, zatytułowany “Bandersnatch, na pewno od razu skojarzycie, o co chodzi. W tym odcinku to widzowie decydują o losie głównego bohatera i podejmują za niego decyzje podczas trwania seansu. Tym samym mają wpływ na to, jak potoczy się fabuła odcinka. Teraz z podobnego rozwiązania postanowił skorzystać Tinder, wprowadzając swój własny serial interaktywny zatytułowany “Swipe Night”. O czym opowie ta produkcja? 

Swipe Night” składa się z kilkunastu 5-minutowych odcinków, które pojawiają się w aplikacji co tydzień. Serial jest osadzony w postapokaliptycznej przyszłości, a główni bohaterowie to grupa przyjaciół, która walczy o przetrwanie. W kluczowych momentach seansu użytkownicy Tindera dostaną różne pytania, które wpłyną na losy bohaterów, a ich udzielone przez nich odpowiedzi zmienią narrację opowieści. 

 
 
 
 
 
View this post on Instagram
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

A post shared by Tinder (@tinder) on

Co wspólnego mają ze sobą serial interaktywny na miarę “Black Mirror: Bandersnatch” i aplikacja randkowa? Okazuje się, że to nowy sposób Tindera na to, aby przyciągnąć do siebie jeszcze większą liczbę użytkowników i wyjść na przeciw ich oczekiwaniom. Sztuczka polega na tym, że na podstawie decyzji podejmowanych przez userów w trakcie oglądania kolejnych odcinków “Swipe Night” Tinder będzie podsuwał im profile osób, które wybrały podobnie. Dzięki temu randkowiczom będzie łatwiej nawiązać rozmowę. Pomysł na taką opcję powstał po przeanalizowaniu danych zebranych przez Tindera. Okazało się, że aż połowa użytkowników aplikacji zalicza się do generacji Z. Są to osoby w przedziale wiekowym 18-25 lat, którym zależy zwłaszcza na dużej interaktywności. 

 
 
 
 
 
View this post on Instagram
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

A post shared by Tinder (@tinder) on

Póki co opcja “Swipe Night” jest dostępna tylko dla użytkowników ze Stanów Zjednoczonych, ale Tinder właśnie ogłosił, że na początku 2020 roku ten wariant będzie dostępny także w innych krajach. Wypróbujecie go? 

Zobacz również: Ona dotarła na koniec Tindera. Nie rozumie, dlaczego od lat wciąż jest sama

Polecane wideo

Użytkowniczki Tindera oszalały na ich punkcie. Oto najbardziej pożądani single
Użytkowniczki Tindera oszalały na ich punkcie. Oto najbardziej pożądani single - zdjęcie 1
Komentarze
Ocena: 5 / 5

Polecane dla Ciebie