Choć nie może się pochwalić 100-procentową skutecznością, słowa wypowiadane przez Krzysztofa Jackowskiego nadal słuchane są bardzo uważnie. Najbardziej znany polski jasnowidz, który specjalizuje się w poszukiwaniach osób zaginionych, od pewnego czasu miewa także wizje dotyczące nas wszystkich.
Zobacz również: Jackowski zdradził, kiedy przyjdzie zima. Padła data, która nie wszystkich ucieszy
56-latek typuje wyniki wyborów, a czasami nawet próbuje konkurować z meteorologami, przedstawiając własne długoterminowe prognozy pogody. Jednak to nie wszystko. Od kilku lat konsekwentnie przepowiada wybuch międzynarodowego konfliktu zbrojnego, który ma się wydarzyć jeszcze za naszego życia.
I chyba właśnie się zaczął, a według medium ma być jeszcze gorzej.
Jackowski wielokrotnie wspominał o ryzykownej sytuacji na Bliskim Wschodzie, co właśnie stało się faktem. Stany Zjednoczone wycofały się z północy Syrii, a chwilę później kurdyjskie pozycje zostały zaatakowane przez Turcję. Wydaje się, że to sprawa bardzo lokalna, ale jasnowidz ma na ten temat zupełnie inne zdanie.
Trzeba się temu przyglądać. Dlatego, że jest to otwarta wojna Turcji, która może mieć różne konsekwencje. Kurdowie to naród bardzo uparty i z tego może wyjść coś o wiele gorszego. Świat na takie decyzje, o takiej wojnie zdaje się, że ma mało do powiedzenia. Nadal nie widać żadnych ruchów chociażby ONZ-u. Przecież państwo tureckie napada na jakąś nację. Napada ich, zaczęła się wojna
- ujawnił w ostatniej transmisji na żywo, które powoli stają się już tradycją.
Zobacz również: Kalendarz Majów wcale nie skończył się w 2012 roku. Zagrożenie nadal istnieje
Problem Bliskiego Wschodu dotyczy nas mocno, nas Europejczyków bardzo mocno. Coraz mniej jest jedności jeśli chodzi o Bliski Wschód. Jest jeszcze sprawa Iranu, która jest sprawą niezałatwioną. Cała sytuacja na Bliskim Wschodzie nic nas nie obchodzi, nie interesujemy się tym. Patrzymy egoistycznie i żyjemy własnym życiem. Wydaje nam się, że nic dookoła nas się nie dzieje. To co się dzieje na Bliskim Wschodzie w tej chwili, to powodowanie zarzewia na coś więcej. Sytuacja może wymknąć się spod kontroli z biegiem czasu. Może to doprowadzić do konfliktu międzynarodowego, który może mieć bardzo duży, wręcz ogromny wpływ na Europę. Tego się obawiam. To nie jest strasznie, ja mówię o faktach. To się dzieje w tej chwili
- twierdzi.
I choć trudno powiedzieć, czy oznacza to początek III wojny światowej - w jednym nie można odmówić mu racji. Konflikt ten pozostaje dla nas raczej wirtualny, ale zawsze istnieje ryzyko, że wreszcie dotknie także nas.
Miejmy nadzieję, że tym razem się myli.
Zobacz również: Najnowsza wizja Jackowskiego przeraziła Polaków. „Będziemy jak mięso armatnie”