„Kalectwo!”. Dopiero w tym wieku młodzi Polacy wyprowadzają się od rodziców

W porównaniu z innymi nacjami nie jesteśmy zbyt samodzielni.
„Kalectwo!”.  Dopiero w tym wieku młodzi Polacy wyprowadzają się od rodziców
Fot. Unsplash
06.10.2019

Prędzej czy później przychodzi taki moment, kiedy musimy się wreszcie usamodzielnić. Badania pokazują jednak, że raczej później. Z roku na rok coraz bardziej odkładamy tę decyzję, a w niektórych krajach czymś absolutnie normalnym stała się sytuacja, gdy 30-letnie dziecko nadal mieszka z rodzicami.

Zobacz również: Czy mieścisz się w normie? W tym wieku większość ludzi wyprowadza się z domu, zakłada rodzinę, kupuje mieszkanie...

Niektórzy twierdzą, że wynika to z braku zaradności młodych ludzi. Inni podejrzewają ich bardziej o wygodnictwo. Życie w rodzinnym domu jest w końcu tańsze i znacznie prostsze, niż we własnej lub wynajmowanej nieruchomości. Bez względu na rzeczywiste przyczyny - „duże bobasy” to coraz liczniejsza grupa.

Jak pod tym względem wypadają wchodzący w dorosłość Polacy? Sprawdźmy.

Kolejny raz sprawdził to europejski ośrodek badawczy Eurostat, a wyniki nie napawają raczej optymizmem. Okazuje się, że coraz później bierzemy pełną odpowiedzialność za swoje życie i dotyczy to także obywateli kraju nad Wisłą.

Najwcześniej z rodzinnego domu wyprowadzają się (wiek podany w latach):

1. Szwedzi (18,5)

2. Luksemburczycy (20,01)

3. Duńczycy (21,1)

4. Finowie (22,0)

5. Estończycy (22,2)

Po drugiej stronie znalazły się nacje, które odkładają tę decyzję najdłużej:

1. Chorwaci (31,8)

2. Słowacy (30,9)

3. Maltańczycy (30,7)

4. Włosi (30,1)

5. Bułgarzy (29,6)

Średnia unijna to 26 lat.

Zobacz również: Kalectwo! Nastolatki nie potrafią korzystać z pralki, a nawet zrobić sobie herbaty

Młodzi Polacy wyprowadzają się od rodziców później, niż wynosi średnia. Wyprzedzili nas obywatele 17 innych europejskich krajów. Prawdziwa dorosłość zaczyna się w wieku 27,5 lat, bo to wtedy statystycznie „idziemy na swoje”.

Badanie wykazało inną ciekawą zależność. Okazuje się, że największy problem z opuszczeniem rodzinnego gniazda mają mężczyźni. Pokazuje to przykład wielu krajów i nie jesteśmy pod tym względem inni. Polki usamodzielniają się mając 26,3 lat, a Polacy - już 28,8.

W Danii, Finlandii czy Szwecji ok. 5 procent obywateli w wieku 25-34 lata mieszka z rodzicami. W Chorwacji, Słowacji czy Grecji - ponad połowa. A u nas? 45 proc.

Jak myślisz, dlaczego tak to wygląda?

Zobacz również: 19 lat to ostatni moment na wyprowadzkę od rodziców. Później to kalectwo

Polecane wideo

Wiadomo, kiedy powinniście razem zamieszkać. Astrologia wskazuje konkretny termin
Wiadomo, kiedy powinniście razem zamieszkać. Astrologia wskazuje konkretny termin - zdjęcie 1
Komentarze (50)
Ocena: 4.88 / 5
gość (Ocena: 5) 22.11.2020 22:28
Ja już się nauczyłam, że zaradność nie ma nic wspólnego z mieszkaniem. Osobiście znam parę co wyprowadziła się od rodziców po ślubie w wieku 37 lat. Bez kredytu kupili mieszkanie. Jeśli ktoś nie dostanie od rodziców/dziadków mieszkania to pakowanie się w kredyt hipoteczny będąc samemu jest czystą głupotą. Po to, aby później jęczeć dookoła innym jak jest samotna? Jeśli w domu było miejsce dla dziecka, a rodzice są normalni to nie widzę problemu aby ktokolwiek miał się wyprowadzić. To zawsze dodatkowa osoba do dopłat.
odpowiedz
jjjj (Ocena: 5) 04.04.2020 13:16
kurwa skandynawię podają gdzie ludzie za darmo mieszkania od Państwa dostają, a nie tak jak u nas - albo płacą horrendalny czynsz za wynajem, albo wiążą sobie pętle na szyi w postaci kredytu hipotecznego.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 19.10.2019 01:12
każdy dojrzały emocjonalnie człowiek będzie się chciał jak najszybciej usamodzielnić. Tak jest w normalnych krajach np Skandynawii gdzie wynajem mieszkania w stosunku do najniższej krajowej jest wyższy niż w Polsce. Polacy po prostu nie potrafią lub nie chcą przeciąć pępowiny.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 12.10.2019 15:30
Wszystko zależy od zarobków.. Zarabiam netto 2000 zl, wynajem kawalerki ok. 1000 zł, czyli połowa moich zarobków. Pokoju nie chcę, bo mam 27 lat i nie pora na powroty do czasów studenckich. U nas na podkarpaciu są pary które spotykają się od wieku ok 17 lat do 25 r.z. mieszkając z rodzicami a po ślubie dochodzą do wszystkiego razem. Nie widzę w tym nic złego, to po prostu ma sens.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 12.10.2019 13:09
Do 25 roku życia człowiek jest bardzo młody i dalej dojrzewa, ma czas na przeprowadzkę. Kalectwo jest jak facet 40 letni mieszka z rodzicami i mało zarabia a nie jak młodzież do 25 lat mieszka. Nawet do 30 mogą. Ale po, no sorry ale to już jest chore.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie