Wciąż nie wierzysz w kryzys klimatyczny? Oto, jak już wkrótce go odczujesz

Czyha na nas 7 bardzo poważnych zagrożeń.
Wciąż nie wierzysz w kryzys klimatyczny? Oto, jak już wkrótce go odczujesz
Fot. Unsplash
23.08.2019

Kryzys klimatyczny to fakt i najwyższa pora skończyć z zamiataniem tego tematu pod dywan. Sceptycy przekonują, że rosnąca temperatura na Ziemi to nic strasznego: “Przynamniej będzie ciepło!” - to ich najczęstsza odpowiedź na alarmujące dane ekologów i specjalistów od klimatu. Szkoda, że nie zadają sobie sprawy z tego, że parę stopni więcej przekłada się na topniejące lodowce, co podnosi poziom mórz i oceanów i grozi zalaniem części terytoriów. A to dopiero początek. 

Zobacz również: Na ulicach polskich miast pojawiły się setki przerażających nekrologów. O co chodzi?

Jeśli uważasz, że problem zmian klimatycznych nie dotknie cię osobiście, jesteś w błędzie. Wszyscy odczujemy skutki katastrofy ekologicznej, jeśli już wkrótce nie uda nam się jej powstrzymać. Jak wygląda ten czarny scenariusz dla naszej planety i dla nas samych? 

#1: Miasta nie będą nadawały się do życia 

Według wyników badan opublikowanych przez ekspertów z University of Maryland, do roku 2080 temperatura odczuwana w dużych miastach znacznie wzrośnie. Przykładowo w Denver w stanie Kolorado będą panować temperatury i wilgotność porównywalna z miastek Borger w Teksasie. Z kolei z Filadelfii będzie o wiele cieplej i zacznie panować tam częstsza susza, jak w Memphis w stanie Tennessee. W Nowym Jorku średnia temperatura wzrośnie o ok. 5 stopni Celsjusza. “Za jakieś 50-60 lat życie w niektórych miastach stanie się niemożliwe. To może być punkt bez powrotu” - mówiła w rozmowie z mediami Chandana Mitra, profesor geologii z Auburn University. 

#2: Wzrośnie liczba zgonów spowodowanych upałami 

Centra Kontroli i Prewencji Chorób (agencja rządu federalnego Stanów Zjednoczonych) poinformowała, że w latach 1999-2010 co roku z powodu upałów lub zjawisk związanych z wysokimi temperaturami zmarło średnio 658 osób. Na śmierć z powodu upałów najbardziej narażone są osoby starsze oraz dzieci, a także mieszkańcy ubogich społeczeństw. Co więcej, zanieczyszczenie powietrza dodatkowo zwiększa problem wysokich temperatur. 

Fot. Unsplash.com

#3: Nie będzie prądu 

Z powodu zmian klimatycznych liczba ekstremalnych zjawisk pogodowych z roku na rok będzie się zwiększać, co oznacza, że będziemy doświadczać coraz częstszych przypadków przerw w dostawie prądu i długotrwałych awarii. W ubiegłym roku mieszkańcy krajów afrykańskich zmagali się z przerwami w dostawie prądu po tym, jak z powodu wysokich temperatur całkowicie wyschły zapory w tamtejszych elektrowniach wodnych. 

#4: Asfalt będzie się topił, powodując problemy z infrastrukturą 

Upały będą miały wpływ na infrastrukturę, co będzie się przekładać na problemy z transportem i komunikacją. Przykładowo: gdy w 2017 roku w mieście Phoenix w stanie Arizona temperatura wzrosła do 48 stopni Celsjusza, tamtejsze linie lotnicze odwołały ponad 40 lotów.   

#5: Będzie coraz więcej powodzi 

Z powodu coraz większego zagrożenia powodziowego niektóre społeczności będą zmuszone do przesiedlenia. Agencja Środowiskowa z Wielkiej Brytanii szacuje, że w związku z obecnymi warunkami globalna temperatura na Ziemi do 2100 roku wzrośnie od 2 do 4 stopni Celsjusza. W związku z tym na zapobieganie powodziom tylko w tym kraju trzeba będzie przeznaczyć 1 miliard funtów.  

Fot. Unsplash.com

#6: Wzrośnie liczba chorób układu oddechowego 

Emisje paliw kopalnych, które przyczyniają się do efektu cieplarnianego, będą prowadzić coraz większej liczby chorób układu oddechowego, takich jak np. astma, zarówno u dzieci, jak i u dorosłych. Światowa Organizacja Zdrowia szacuje, że co roku z powodu zanieczyszczenia powietrza umiera ok. 7 milionów ludzi na całym świecie.  

#7: Będzie coraz mniej pożywnej żywności  

Przez paliwa kopalne dwutlenek węgla gromadzący się w naszej atmosferze zmienia skład owoców i warzyw, które spożywamy, czyniąc je mniej pożywnymi. Emisja dwutlenku węgla przyspiesza fotosyntezę, co sprawia, że w roślinach jest więcej cukru, a mniej wapnia, cynku i ważnych witamin. Według naukowców z Harvardu jeśli już teraz nie ograniczymy emisji dwutlenku węgla, może to oznaczać duży problem dla naszej diety. W połowie stulecia u około 175 milionów osób może rozwinąć się niedobór cynku, a 122 miliony ludzi może cierpieć na niedobór białka w wyniku zmian fizjologii roślin.  

Zobacz również: „Nie urodzę dziecka, skoro Ziemia umiera”. Coraz więcej kobiet decyduje się na birth strike

Polecane wideo

Od 4 lat żyją wyłącznie na owocach. Poznajcie parę frutarian, Alego i Daniellę
Od 4 lat żyją wyłącznie na owocach. Poznajcie parę frutarian, Alego i Daniellę - zdjęcie 1
Komentarze (8)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 28.08.2019 19:26
Na Pacyfiku pływa wyspa plastiku wielkości Europy. Podobnych wysp ze śmieci jest kilka. Wieloryby i żółwie morskie to połykają i się duszą. Jest coraz bardziej gorąco i nie ma śniegu w zimę. Powietrze jest zanieczyszczane też przez papierosy które powinny być całkowicie nielegalne. Ale ludzie palą nie przejmując się płucami innych i roślinami. Śmieci są rzucane byle gdzie: do rzeki, na chodnik, na trawę. Kiedy to się w końcu zmieni?! Jak cokolwiek ma się polepszyć skoro ludzie wciąż bezmyślnie zanieczyszczają środowisko? Nawet jeśli kilka tysięcy osób zacznie żyć inaczej to miliard innych którzy szkodzą, jeszcze pogorszą sprawę
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 23.08.2019 22:12
Ludzie się sami wykończą i zginie wiele niewinnych istnień.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 23.08.2019 15:18
zniszczyliśmy naszą planetę :(
zobacz odpowiedzi (5)

Polecane dla Ciebie