Urodził się jako Francesco Forgione, ale wszyscy znają go jako Ojca Pio. Zmarły przed 50 laty zakonnik był stygmatykiem i wizjonerem, którego przepowiednie są do dziś analizowane. Święty Kościoła katolickiego miał podobno dar bilokacji (znajdowania się w dwóch miejscach równocześnie), a także potrafił zaglądać w przyszłość.
Zobacz również: Przerażająca wizja 90-latki. Przepowiednia staruszki właśnie się spełnia
Ta nie zapowiada się zbyt pozytywnie, bo włoski kapucyn wieszczył wybuch kolejnego konfliktu o globalnym zasięgu. Jeszcze gorszego od I i II wojny światowej. Do najgorszego ma dojść wkrótce, o czym świadczy przepowiednia, która od kilku dni znowu rozpala wyobraźnię milionów ludzi.
Jest w niej mowa także o Polsce.
Całej ludzkości grozi niebezpieczeństwo. Niebo czekało długo i ostrzegało, ale ludzie się tym nie przejmują. Gdy będzie za późno, wyłoni się duży głaz z nocnej mgły. Nocą nagle, bez wypowiedzenia, rozpocznie się wojna. Z południa przylecą czarne i szare ptaki z taką potęgą, że zmienią widok nieba i ziemi. Czołgi będą miażdżyć domy z ludźmi, z których zwisać będą martwe, zwęglone twarze
- twierdził duchowny.
Brzmi przerażająco, ale dość ogólnie. Jego wizja była jednak bardziej szczegółowa, o czym świadczy przestroga: w wyniku III wojny światowej zginie więcej ludzi, niż w latach 1914-1918 i 1939-1945 - czytamy na se.pl.
Zobacz również: Pod koniec roku wydarzy się coś przerażającego. Padła konkretna data
Wskutek powodzi znikną wsie i miasta. Kto spojrzy w kierunku zniszczeń wojennych, umrze, bo jego serce nie wytrzyma tak straszliwych widoków. W jedną noc zginie więcej ludzi niż podczas ostatnich dwóch wojen światowych
- przekonywał. Bilans ofiar może być więc znacznie większy, bo wizja dotyczy tylko jednej doby. Według niektórych to zapowiedź wybuchu potężnej bomby atomowej lub użycia broni biologicznej na niespotykaną dotąd skalę. Co grozi Polsce?
Odnosi się wrażenie, że wszystkie złe sygnały przesyłane dziś na ziemię ze świata nadprzyrodzonego nie dotyczą Polski
- uspokajał.
To pocieszające, ale tylko do pewnego stopnia. Według niego zginą dziesiątki, jeśli nie setki milionów ludzi innych narodowości.
Zobacz również: „Krwawa jatka”. Krzysztof Jackowski ujawnił przerażające wizje na najbliższe tygodnie