Ten post od paru dni wzbudza w Internecie skrajne emocje. Jakub Łotecki, założyciel fanpage’a Jakub Czarodziej reklamuje się jako „życiowy fighter”, a swoją filozofię życiową przekazuje nie tylko w Internecie, ale także w postaci książek. Wydał m.in. poradnik zatytułowany “Magia zmiany. Przekrocz własne granice i osiągnij cel”, w którym przekonuje, że z nim “twoje życie zmieni się na lepsze”. Aktywnie motywuje też swoich fanów na Facebooku, ale wiele jego wpisów wzbudza kontrowersje. Chyba największą do tej pory dyskusję wywołał wpis z początku stycznia 2019 roku, w którym Jakub Czarodziej podjął temat współczesnych mężczyzn.
Zobacz również: Kryzys męskości XXI wieku. Gdzie się podziali prawdziwi mężczyźni?
Post na temat nowoczesnej męskości Łotecki zaczął nietypowo, bo od pozdrowień do matek, które - jego zdaniem - wychowały “życiowe niedorajdy”. Później następuje wyliczanka błędów, których kobiety dopuściły się podczas procesu wychowawczego, bo “oszacowały, iż ich synek jest królewiczem”, “sprzątały im całe życie pokój”, a w konsekwencji - “odebrały im jaja”. Jakub Czarodziej przekonuje, że to właśnie samotne matki są winne temu, że “teraz mamy facetów, którzy z wizerunkiem drwala nie potrafią posługiwać się siekierą” oraz “tchórzy i egoistów, którzy dostali wszystko pod ryj”. Dalej pisze: “Widzę coraz więcej... Ale samotnie wychowujących dziecko matek. Które nieco za późno się obudziły, że ich partnerem nie jest mężczyzna. Nie płaczę z tego powodu, bo to ich wybór. (…) Póki co, to jedynie widzę: łzy kobiet i nie panujących nad własnymi emocjami gogusi” - kończy swój wpis Jakub Czarodziej.
Od dnia publikacji post Łoteckiego na Facebooku zebrał 41 tys. reakcji i ponad 4 tys. komentarzy. Część internautów dziękuje autorowi za wpis i zgadza się z nim w 100 procentach, podczas gdy inni pytają, dlaczego zrzuca całą winę na samotne matki.
“A czy przyczyn kryzysu męskości nie warto szukać w braku męskich wzorców? Ciekawa jestem, dlaczego obecne i zaangażowane w życie dziecka kobiety są twoim zdaniem winne obecnemu stanowi rzeczy (…), a nie nieobecni, wycofani, niezaangażowani ojcowie, którzy mają w d... los swoich dzieci?”
“No tak! Wszystkiemu winne mamusie... A gdzie w tym wszystkim faceci? Ojcowie tych chłopców? To my, mamusie, mamy nauczyć zmieniać oponę, korzystać z siekiery, spędzić weekend pod namiotem i otwierać z synem mielonkę nożem? Frustrują mnie mężczyźni, którzy zarzucają kobietom: “robisz z niego maminsynka”, a sami nie pokazują synom męskiej strony życia, nie spędzają z synami czasu i nie dają przykładu. Nieładnie zrzucać wszystkiego na mamusie, wstyd”.
“Bardzo dobry tekst. Może jestem inna, ale uważam, że facet, którego wychowała ulica, który radził sobie sam, wie więcej o życiu niż magister inżynier na stołku w biurze rodziców. Pozdrowienia dla facetów, którzy potrafią dać nam szczęście i poczucie bezpieczeństwa.”
“W sedno! Nastały czasy, kiedy kobieta staje się albo dmuchaną lalą, albo babochłopem, bo faceci teraz to p... - Ken przy niektórych to prawdziwy macho. Jak mi ktoś mówi ze jestem wyrodną matką, bo moje dzieci muszą "same sobie d... podcierać", to szlag mnie trafia.”
A wy co myślicie o tym wpisie? Czy ten “kryzys męskości” to rzeczywiście wina samotnych matek?
Zobacz również: LIST: „Trzeba przywrócić pobór do wojska. Młodzi faceci to zniewieściałe ofermy!”