Pięć pułapek, które czyhają na ciebie w przymierzalni!

W prawie każdym sklepie odzieżowym stosuje się rozmaite podstępy, aby nakłonić klienta do zakupów. Oto pięć pułapek, które mogą cię zmylić w przymierzalni.
Pięć pułapek, które czyhają na ciebie w przymierzalni!
08.08.2009

W prawie każdym sklepie odzieżowym stosuje się rozmaite podstępy, aby nakłonić klienta do zakupów. Oto pięć pułapek, które mogą cię zmylić w przymierzalni. 

1. Ekspedientka nie zawsze jest dobrym doradcą

Pani w sklepie nie zna ciebie ani twojego stylu. Choć doradza i namawia do kupna sukienki, która rzekomo leży jak ulał, niekoniecznie musisz w niej wyglądać olśniewająco! Ekspedientkom bardzo często zależy na prowizji, jaką mogą wypracować w zależności od liczby sprzedanych ubrań. Jeżeli potrzebujesz rady, na zakupy zabierz mamę albo siostrę - one z pewnością bezinteresownie pomogą ci wybrać idealny strój.  

2. Po drugiej stronie lustra

W wielu sklepach zamontowane są lustra wyszczuplające, które mogą cię optycznie odchudzić nawet o dwa rozmiary! W przymierzalni wszystko pasuje idealnie, jednak po powrocie do domu może się okazać, że dobrze leżąca bluzka czy spódnica będzie wyglądała fatalnie.  

3. Sztuczne światło

W wielu przymierzalniach, na suficie, zamontowane są lampy halogenowe, które odbijają światło i zmieniają barwy. Aby uniknąć niespodzianek, najlepiej podejdź do okna albo po prostu wyjdź z przymierzalni. Światło dzienne nie przełamuje kolorów. 

4. Na obcasach

Zanim wybierzesz się na zakupy, zadbaj o wygodne obuwie. Nie zapominaj jednak o awaryjnej parze obcasów. W butach na szpilce sylwetka wygląda atrakcyjniej, a każdy ciuch lepiej się prezentuje. Poza tym, nie musisz się zastanawiać, czy przypadkiem sukienka, którą chcesz kupić, nie będzie zbyt długa. 

5. Za mało miejsca

Prawie każda przymierzalnia w centrach handlowych jest bardzo ciasna. Zanim coś kupisz, spróbuj z niej wyjść, przejdź się po sklepie, rozłóż szeroko ręce, zrób przysiad albo zatańcz. Nawet najlepiej leżący strój może okazać się zbyt ciasny i krępujący ruchy. Zawsze bądź przezorna i sprawdzaj nawet najmniejszy mankament.  

Ewelina Bajek 

Zobacz także

Czy założyłabyś kolorową sukienkę? 

W bardzo letnim, wakacyjnym stylu, z pewnością poprawi ci humor. Wzorzysta, zabawna sukienka to coś, co musisz mieć w swojej walizce! 

Żółty – najmodniejszy kolor na lato 

W tym sezonie żółcie nosimy w wersji monochromatycznej oraz w duecie z bielą albo czernią. Na dzień i na wieczór, na plaży oraz w mieście!

Polecane wideo

Komentarze (352)
Ocena: 5 / 5
wikikikkk (Ocena: 5) 09.02.2013 14:06
dziex
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 22.02.2011 11:41
większość ekspedientek to zwykłe panie sklepowe ze średnim wykształceniem, bez urazy, są wyjątki. Kiedyś panie kończyły szkoły zawodowe z zawodem-sprzedawca, dziś sprzedawca to wciskacz ;) Panie ekspedientki, nie znają się na materiałach, w drogeriach nie potrafią doradzić właściwych kosmetyków. Nie każdego stać na stylistę albo nie ma go w miejscowości gdzie się mieszka. Wstydźcie się ekspedientki, zawistne, leniwe, głupiutkie!
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 21.10.2009 15:58
hahhahahahahhhhahahahah
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 03.10.2009 22:33
hahh. ;D 5 punktt. ;D ' zatańcz ' xD teaa... żeby jeszcze ludzie się wpatrywali i gadali co za idiotka tańczy w sklepie. xD <lol2>
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 03.10.2009 19:18
hhahahahaha dobry 5 pkt xD
odpowiedz

Polecane dla Ciebie