Rybie pęcherze, muszle ślimaków, jelita zwierząt czy płótno – oto materiały, z których w przeszłości produkowane były… prezerwatywy. Poznaj niezwykłą historię najstarszej metody antykoncepcyjnej i dowiedz się, jaki wpływ na ewolucję kondomów wywarł proces wulkanizacji kauczuku.
Smakowe, z wypustkami, z żelem chłodzącym, a może o zapachu słodkich truskawek lub czekolady? O czym mowa? Oczywiście o prezerwatywach czyli najstarszym środku antykoncepcyjnym. Jak się bowiem okazuje, pierwsze prezerwatywy powstały już w czasach starożytnych! Trudno w to uwierzyć? A to dopiero początek niesamowitej kariery opisywanej metody antykoncepcyjnej.
Niechciane ciąże czy też choroby weneryczne stanowiły spory problem już w starożytnym Egipcie. Nic zatem dziwnego, że ludzie zaczęli szukać skutecznego sposobu na wyeliminowanie wspomnianych zagrożeń. W tym celu wykorzystywano między innymi płótno z którego szyto coś, co do złudzenia przypominało lniany futerał. Poza tym sięgano po rybie pęcherze, srebro, a nawet… muszle ślimaków. Jak zapewne łatwo się domyśleć, poziom skuteczności starożytnych prezerwatyw oscylował w okolicy… zera. Dodatkową wadą wymienionych środków był oczywiście spory dyskomfort. Co ciekawe, nawet on nie był w stanie ostudzić ludzkiego zapału do odkrycia środka nie tylko wygodnego, ale również – a może właśnie przede wszystkim – skutecznego.
Pierwsze prezerwatywy zbliżone do znanych nam obecnie powstały w XVI wieku. Spory wpływ na ich powstanie wywarła panująca wówczas w Europie epidemia syfilisu. Aby zapobiec rozprzestrzenianiu się choroby podczas stosunku używano specjalnych, lnianych woreczków nasączonych solami nieorganicznymi.
Obecnie zwrot „prezerwatywa wielokrotnego użytku” kwitowany jest z reguły podniesieniem brwi lub uśmiechem politowania. Zupełnie inne reakcje wywoływał on jednak w XVII i XVIII wieku. Wówczas to opisywane środki antykoncepcyjne produkowane były głównie z wytrzymałych jelit zwierząt, w tym głównie kóz, świni czy też owiec. Co ciekawe, opisywane zabezpieczenie zaliczano do gatunku wielorazowego. Po stosunku zabezpieczenie było po prostu opróżniane, myte i – na wzór odzieży – suszone na sznurku.
W XIX wieku, a dokładniej rzecz ujmując 1844 r. Charles Goodyear opatentował proces wulkanizacji naturalnego kauczuku, który wywarł ogromny wpływ na produkcję opisywanego środka antykoncepcyjnego. Dzięki temu w 1955 r. światło dzienne ujrzały pierwsze gumowe prezerwatywy.
Aktualnie prezerwatywa uznawana jest za najpopularniejszą metodę antykoncepcyjną, czego dowodem może być fakt, iż rocznie na całym świecie sprzedaje się kilkanaście miliardów kondomów. Nie ma w tym jednak nic dziwnego, biorąc pod uwagę ich niską cenę idącą z parze z dobrą jakością.
Nie bez znaczenia pozostaje także szeroki wybór. W ofercie zdecydowanej większości producentów znajdziemy bowiem zarówno prezerwatywy wykonane z lateksu, jak i z syntetycznej żywicy AT – 10 bądź też polizoprenu. A to zaledwie czubek góry lodowej. Intensyfikację doznań zapewnią prezerwatywy z wypustkami, natomiast efekt rozgrzewający lub chłodzący – kondomy pokryte specjalnym środkiem. Problem suchości pochwy rozwiążą prezerwatywy nawilżane, natomiast w celu urozmaicenia życia erotycznego można pokusić się o zakup kondomów zapachowych bądź też smakowych. Pamiętajmy jednak, aby podczas wyboru kierować się przede wszystkim rozmiarami członka, gdyż wybór zbyt dużej bądź też za ciasnej prezerwatywy może znacząco obniżyć jej skuteczność.
Warto dodać, iż prezerwatywy chronią nie tylko przed niechcianą ciążą, ale również niebezpiecznymi dla zdrowia chorobami przenoszonymi drogą płciową, takimi jak m. in. AIDS, kiła, żółtaczka zakaźna typu B i C, rzeżączka, chlamydioza, opryszczka czy też rzęsistkowica.
Materiał partnera
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej