Koniec starego, a początek nowego roku to czas podsumowań, ale też spoglądania w przyszłość. Z nadzieją liczymy na to, że kolejny będzie spokojniejszy i zwyczajnie lepszy od mijającego. To może się jednak nie udać - przekonuje najsłynniejszy polski jasnowidz z Człuchowa.
Zobacz również: Jackowski przewiduje bardzo mroźną i śnieżną zimę. Ma nadejść wyjątkowo wcześnie
Krzysztof Jackowski ponownie zabrał głos, by wypowiedzieć się na temat tego, co nas czeka. Pretekstem kolejnego nagrania opublikowanego na Facebooku jest odradzający się konflikt na linii Rosja - Ukraina. Dziś wydaje się, że to sprawa bardzo lokalna i raczej niegroźna, ale według niego - część większego planu.
55-latek przestrzega, że może dojść do najgorszego. Czasy pokoju właśnie się kończą.
fot. AKPA
Patrzmy na to jako na całość. Cały czas ja mam takie wrażenie, że to, co się dzieje na Bliskim Wschodzie, z uchodźcami i na Ukrainie to jest bardzo niebezpieczna całość. Punktów zapalnych jest wiele i nagle to się może zapalić. Cały czas mowie, że ten 2018 rok kojarzy mi się, że jest ostatnim rokiem spokoju
- twierdzi jasnowidz. To nie pierwszy raz, kiedy w swoich wizjach dostrzegł konflikt zbrojny.
2019 rok może być bardzo niebezpiecznym dla naszego rejonu świata i przed tym przestrzegam. Nie straszę państwa wojną – ona po prostu już jest. Musimy być bardzo ostrożni, bo sposób, żeby wywołać konflikt zbrojny używając Ukrainy, jest bardzo prosty
- wieszczy Jackowski. Według niego, to co dzieje się aktualnie na Morzu Azowskim jest jedynie przygrywką do większej operacji.
Zobacz również: Dramatyczne przepowiednie polskiej wizjonerki. Spełniają się na naszych oczach
Obawiam się, że próby destabilizacji względnego spokoju na Ukrainie mogą następować, żeby Rosja dokonywała jakichś ruchów militarnych. Politycy w USA i UE wiedzą, że w Rosji nie ma dyskusji, nie ma przepychanek i są konkretne reakcje na konkretne rzeczy. Można bardzo łatwo wywołać jakieś starcie zbrojne. Jest to bardzo niebezpieczna sytuacja. Cały czas mam wrażenie, że komuś chodzi o to, żeby wywołać destabilizację na Bliskim Wschodzie jako podstawie, ale też w Europie
- a z tego jasno wynika, że rozlewający się po świecie konflikt może nie ominąć także naszego kraju.
Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu Krzysztof Jackowski wieszczył, że w Polsce wybuchnie wojna domowa. Dziś mówi raczej o III wojnie światowej.
źródło: pikio.pl
Zobacz również: Przerażająca wizja Krzysztofa Jackowskiego. Wkrótce w Polsce ma wybuchnąć wojna