Wydaje się, że to jednostronna tendencja. Polscy rodzice coraz chętniej nadają dzieciom zagraniczne imiona, ale te występujące tradycyjnie w naszym kraju nie cieszą się popularnością w innych zakątkach świata. Trudno przypuszczać, by Amerykanin, Włoch czy Francuz szukał inspiracji nad Wisłą.
Zobacz również: Polskie imiona, które sprawiają największy problem obcokrajowcom
A jednak. Okazuje się, że imiona królujące w polskich rankingach coraz częściej doceniane są w innych zakątkach globu - informuje eska.pl. Oczywiście to nie kwestia przypadku, bo z takim zjawiskiem mamy do czynienia najczęściej tam, gdzie żyła kiedyś lub nadal prężnie rozwija się Polonia.
Nie oznacza to jednak, że na taki krok decydują się wyłącznie rodzice polskiego pochodzenia. Obcokrajowcy też doceniają nasze imiona.
W USA Polonia jest bardzo liczna, więc polskie imiona nie powinny tam nikogo dziwić. Szczególnie dużą popularnością cieszą się dwa męskie: Edward i Stefan. Brzmią dość tradycyjnie, ale są łatwe do wymówienia przez Amerykanów.
Jak informuje portal, w tych krajach bezkonkurencyjne są polskie imiona żeńskie. Przede wszystkim dlatego, że nie brzmią tam zbyt obco. Przykładem może być Anna-Maria lub Marta.
Zobacz również: 11 imion, z których śmieje się cały świat. W innych językach mają niecenzuralne znaczenie
W tej części Europy szczególnie upodobano sobie imię Franciszek. Choć można je zapisać w bardziej lokalny sposób, wielu rodziców stawia na typowo polskie brzmienie. Wśród żeńskich dominuje Agnieszka.
Na Wschodzie najlepiej sprawdzają się imiona uniwersalne, czyli takie, które funkcjonują w wielu krajach tego regionu. Przykładów nie brakuje - Sonia, Diana, Anastazja czy Igor znane są w Polsce, ale także u naszych sąsiadów.
Znasz jakieś inne?
Zobacz również: 10 polskich imion, z których śmieją się obcokrajowcy. W ich języku mają bardzo dziwne znaczenie