To bez wątpienia jedna z najbardziej powszechnych, a przy tym skutecznych metod antykoncepcji i zapobiegania chorobom przenoszonym drogą płciową. Wynalezienie prezerwatywy zrewolucjonizowało nasze podejście do życia intymnego. Ale okazuje się, że nie tylko. Niepozorny kondom ma wiele innych zastosowań - czytamy na łamach instructables.com.
Zobacz również: Internautka twierdzi, że ktoś specjalnie DZIURAWI PREZERWATYWY w sklepach! Te zdjęcia są na to dowodem...
Lateksowa osłonka nie tylko chroni przed niechcianą ciążą i zakażeniem, ale sprawdza się także w biurze, kuchni czy podróży. Popularna „gumka” jest wyjątkowo wytrzymała i uniwersalna. Uśmierza ból, chroni drogocenne przedmioty, a nawet upiększa przestrzeń. Wystarczy odrobina fantazji.
Nie uwierzysz, do czego jeszcze wykorzystuje się prezerwatywy. Warto zapamiętać te rady, bo kondom może nam bardzo pomóc w najmniej oczekiwanym momencie.
fot. Pixabay
Prezerwatywa wygląda niepozornie, ale jest wyjątkowo pojemna. Świetnie sprawdza się jako baniak na wodę, który przyda się np. w czasie campingu. Wcześniej warto zabezpieczyć ją workiem lub tkaniną, aby nie pękła.
Czasami plaster nie wystarcza. Zwłaszcza, jeśli rana powstała na ręce lub nodze i tradycyjny opatrunek narażony jest na zmoczenie. Warto wtedy odciąć końcówkę kondoma i nasunąć go na kończynę. Wilgoć już się tam nie dostanie.
Można porównać to do metody sous-vide, czyli gotowania próżniowego w kąpieli wodnej. Do prezerwatywy wkładamy pokarm wymagający podgrzania, a całość zanurzamy w ciepłej wodzie. Maksymalna temperatura to 38 stopni. W wyższej lateks pęka.
Organizujesz spontaniczną domówkę, ale twoje mieszkanie wygląda mało imprezowo? Kondom z powodzeniem sprawdzi się jako balon. Wystarczy go nadmuchać i zawiązać.
W sensie - recepturka. Prezerwatywa pocięta na paski to odpowiednik nawet kilkunastu tradycyjnych gumek. Warto pamiętać o tym a awaryjnych sytuacjach, kiedy musimy coś spiąć, a nie mamy czym.
Zobacz również: Nie uwierzysz, co ludzie robią z prezerwatywami. To musi się skończyć wpadką
fot. Pixabay
Profesjonalne wodoodporne etui można kupić w sklepie z akcesoriami do telefonów. To jednak spory wydatek i nie zawsze jest nam po drodze. W razie czego zawsze możemy umieścić smartfona w prezerwatywie i nie martwić się o jego bezpieczeństwo np. w czasie ulewy czy spływu kajakowego.
Największą zaletą kondomów jest ich szczelność i elastyczność. Z tego powodu sprawdzą się jako osłonka na otwartego banana lub inną żywność.
Czasami jest tak mocno zakręcony, że nie sposób otworzyć go gołą dłonią, a do specjalnego otwieracza możemy nie mieć dostępu. Z pomocą przychodzi oczywiście kondom, którego należy nasunąć na pokrywkę. Ta staje się wtedy bardziej poręczna.
Metoda polecana zwłaszcza wędkarzom-amatorom albo w sytuacji awaryjnej, kiedy zgubimy spławik z prawdziwego zdarzenia. Nadmuchaną prezerwatywę należy przywiązać do żyłki. Kondom będzie unosił się na powierzchni wody i spełni swoją rolę.
Kondoma należy włożyć do kubka pozbawionego dna i przytwierdzić jego krawędzie np. taśmą klejącą. Do zwisającej końcówki wkładamy ładunek. Teraz wystarczy już tylko energicznie ją pociągnąć i ten wystrzeli, jak z profesjonalnej procy.
Należy pamiętać, że nie wszystkie te metody są do końca bezpieczne. Prezerwatywa może być nawilżona substancją plemnikobójczą, barwnikami lub aromatami. Dlatego kontakt z żywnością nie jest wskazany.
Zobacz również: Ludzie robią coś obrzydliwego, by zaoszczędzić na prezerwatywach