Wydaje się, że to kwestia bez większego znaczenia. Chyba, że interesujemy się astrologią i wierzymy w horoskopy. Poza tym nie istnieje żaden wiarygodny powód, by osoba urodzona w lipcu była w czymś lepsza od tej, która przyszła na świat w grudniu. Każdy ma dokładnie takie same szanse na osiągnięcie sukcesu. Przynajmniej tak podpowiada zdrowy rozsądek.
Zobacz również: Najbardziej znienawidzone znaki zodiaku. Przez swój egoizm nikt ich nie lubi
W praktyce różnie z tym bywa, na co najlepszym dowodem są wyniki najnowszego badania zrealizowanego przez ekspertów z Queensland University of Technology. Australijscy naukowcy przyjrzeli się młodzieży w wieku 13-15 lat, a następnie dorosłym w przedziale wiekowym 24-60 lat. Postanowili sprawdzić, czy miesiąc urodzenia wpłynął w jakikolwiek sposób na ich rozwój.
Już teraz możemy zdradzić, że tak. Urodzeni w pierwszych miesiącach roku statystycznie radzą sobie lepiej od pozostałych - informuje theconversation.com.
Badanie wykazało, że osoba, która przyszła na świat np. w styczniu lub lutym ma większe szanse na sukces, niż ta obchodząca urodziny np. w listopadzie. Taką zależność można zaobserwować wśród profesjonalnych sportowców, najlepszych uczniów, wpływowych polityków czy prezesów wielkich firm. To fakt, z którym trudno dyskutować, ale z czego tak właściwie wynika?
Wszystko zaczyna się jeszcze w szkole. Okazuje się, że uczniowie urodzeni w pierwszych miesiącach roku są zdecydowanie bardziej pewni siebie, niż pozostali. To oczywiście nie przypadek - są zwyczajnie starsi, więc szybciej dojrzewają i radzą sobie lepiej od dzieci, które przyszły na świat np. pół roku później. Ta przebojowość przekłada się na sukcesy w dorosłym życiu.
W grupie rocznikowych rówieśników osoby starsze zawsze się wyróżniają. Lubią konkurować i chętniej podejmują ryzyko.
Zobacz również: Co mówi o Tobie dzień tygodnia, w którym przyszłaś na świat?
Na tym polega tajemnica ich sukcesu. W dzisiejszych czasach, żeby zrobić furorę, trzeba być skłonnym do odważnych, a często ryzykownych zachowań. Przyda się też chęć konkurowania z innymi. Dziecko urodzone w grudniu zawsze będzie nieco mniej pewne siebie, niż to ze stycznia. Teoretycznie są w tym samym wieku, ale praktycznie dzieli je niemal rok.
Właśnie z tego powodu badacze sugerują, by opracowując nowy model edukacji skupić się nie na dacie urodzenia, ale umiejętnościach ucznia. Zadaniem nauczycieli powinno być wyrównywanie szans. Oczekiwania wobec dziecka urodzonego w październiku nie mogą być jednakowe, jak dla tego z marca. Brzmi logicznie, ale zdecydowanie trudniej wprowadzić to w życie.
Czy zauważyliście taką zależność? Pomyślcie o kolegach z klasy, którzy obchodzili urodziny dużo wcześniej od Was. Czy faktycznie lepiej sobie radzili?
Zobacz również: 6 znaków zodiaku, które są skazane na sukces. Wszystko im się w życiu udaje