„Milionerzy” to program, który budzi duże emocje. Można w nim wygrać milion złotych. Napięcie rośnie z każdym kolejnym pytaniem, a zwłaszcza wtedy, kiedy na fotelu siedzi uczestnik posiadający ogromną wiedzę. Dokładnie tak było 10 września, kiedy o milion zawalczył Dominik Komorek.
Kompromitacja uczestniczki "Milionerów". Przerosło ją najprostsze pytanie
Mężczyzna doszedł aż do etapu, kiedy padło pytanie o milion złotych. Prowadzący, Hubert Urbański, zapytał, który instrument stroi muzyk. Poprawna odpowiedź to: B kocioł. Dominik od początku ją rozważał, ale ponieważ stawka była bardzo wysoka, zdecydował się na skorzystanie z dwóch kół ratunkowych. Potem ostatecznie postanowił sie wycofać i zgarnął 500 tys. zł.
Tak niewiele dzieliło mężczyznę od wygrania miliona, co w tym programie nie zdarza się często, a dokładnie miało miejsce tylko dwa razy. Po raz pierwszy w 2010 r., a po raz drugi w 2018 r. Osiem lat temu pytanie o milion brzmiało: „Z gry na jakim instrumencie słynie Czesław Mozil?”. Odpowiedź to akordeon. Natomiast w tym roku, Maria Romanek została zapytana: „Ile to jest 1111 razy 1111, jeśli 1 razy 1 to 1, a 11 razy 11 to 121?”. Kobieta wybrała właściwą odpowiedź, czyli 1 234 321.
Padło pytanie za milion. Znałabyś na nie poprawną odpowiedź?
Dominik Komorek, gdyby postawił wszystko na jedną kartę i wybrał odpowiedź, którą od początku obstawiał, wygrałby milion i byłby trzecim w historii zdobywcą najwyższej nagrody.
Wyświetl ten post na Instagramie.