Butik Prady na pustyni!

To nie żart. Jeden z najpotężniejszych gigantów modowych wszech czasów ma swój butik pośrodku pustyni. W zachodnim Teksasie, przy opustoszałej autostradzie nr 90.
Butik Prady na pustyni!
21.05.2009

Dom mody Prada to jeden z najpotężniejszych gigantów odzieżowych wszech czasów - miejsce, gdzie ubierała się tytułowa diablica z bestsellerowej książki „Diabeł ubiera się u Prady”. Prawdziwi fani marki na pamięć znają adresy wszystkich liczących się butików Prady na całym świecie – od Madison Avenue w Nowym Jorku, przez Rodeo Drive w Beverly Hills, aż po Rue Cambon w Paryżu, ale chyba nie każdy z nich wie o istnieniu niepozornego sklepu sygnowanego logo Prady, mieszczącego się pośrodku pustyni.

Luksusowy budynek pokryty jasnym stiukiem stoi przy opustoszałej autostradzie nr 90 w zachodnim Teksasie i zachęca potencjalnych klientów do odwiedzin. Niestety, żadna zabłąkana elegantka, a nawet wielka gwiazda filmowa, nic tu nie kupią, gdyż ekskluzywny salon z charakterystycznym, surowym wystrojem jest jedynie atrapą.

Na pomysł wpadli w 2005 roku skandynawscy artyści - Michael Elmgreen i Ingar Dragse, chcąc w ten sposób przeciwstawić sobie dwie, skrajnie różne rzeczywistości – świat blichtru i przepychu oraz oazę naturalnego piękna i spokoju. Ten niecodzienny projekt przypadł do gustu dyrektorom generalnym Prady i fundacja działająca pod logo marki pokryła część kosztów związanych z realizacją przedsięwzięcia.

Efekt? Wymowny kontrast pomiędzy dzikim pustkowiem a designerskim salonem jednego z najbardziej pożądanych domów mody daje do myślenia, zadziornie pokazując, że komercyjne wpływy światowej popkultury potrafią przeniknąć nawet w najbardziej dziewicze miejsca na Ziemi.

Weronika Woronowska

Zobacz także:

Bandażowe sukienki: Herve Leger VS River Island

Bandażowe cudeńko, czyli jedna z tych rzeczy, która musi znaleźć się w szafie każdej szanującej się elegantki, może być twoja! Za luksus wcale nie trzeba słono płacić!

Legginsy w kwiaty – hit czy kit?

Po legginsach typu wet look przyszła moda na kwieciste wzory. Betsey Johnson proponuje dziewczęce rumianki, a Topshop biało-czarne dzikie róże. Czy założyłabyś któreś z nich?

Polecane wideo

Komentarze (155)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 28.08.2009 13:20
uwielbiam pradę !!.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 26.06.2009 20:22
fotomontaz....
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 23.06.2009 19:47
ciekawe kto tam sprzedaje :D klientów muszą mieć zże och hahah
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 12.06.2009 13:46
żal
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 12.06.2009 11:24
[quote="dagulencja"][quote][b]Gosc[/b] [quote][b]Gosc[/b] [quote][b]Gosc[/b] [quote][b]Gosc[/b] można lewarowo się włamać i uciekać ;d[/quote] a co ukradniesz ? żarówki czy zdrapiesz farbe ze ścian ?? :))) [/quote] a to tam nie ma tyvh butow i torebek? oO xD[/quote] Przeciez sa xd widac na focie mam zajawę ukopac se je [/quote] No właśnie. Jak ktoś chce to wszystko może . [/quote]
odpowiedz

Polecane dla Ciebie